Formalne przesłanki zdecydowały o odrzuceniu wniosku o wydanie listu żelaznego dla Michała K., byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, który od blisko miesiąca jest tymczasowo aresztowany w londyńskim więzieniu.
Dlaczego sąd odrzucił wniosek Michała K. o list żelazny?
To nowelizacja kodeksu postępowania karnego z 2021 r., o której kilka dni temu pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”, spowodowała, że warszawski sąd uznał, że sprzeciw prokuratury uniemożliwia rozpatrywanie wniosku obrońców Michała K. Chodzi o art. 281 kpk i nowy paragraf 2, który mówi: „W postępowaniu przygotowawczym list żelazny może być wydany na wniosek prokuratora albo przy braku jego sprzeciwu”. Śląski wydział Prokuratury Krajowej, który prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości, wniósł sprzeciw do wniosku o wydanie listu żelaznego. Sędzia Michał Piotrowski uznał, że istnieje przesłanka negatywna – na tej podstawie wniosek odrzucił.
– Nie zgadzamy się z takim orzeczeniem, będziemy składać zażalenie na to postanowienie. Jest wiele orzeczeń sądów m.in. w Gdańsku czy Krakowie, gdzie wydano inną decyzję, a sprzeciw prokuratora nie był dla sądu wiążący. Sąd nie rozpatrywał naszego wniosku merytorycznie, odrzucił go wyłącznie na podstawie przesłanki formalnej – mówi „Rz” jeden z dwóch obrońców Michał K. mec. Adam Gomoła.
Czytaj więcej
1 października sąd zdecyduje, czy Michał K. dostanie list żelazny. Czy Paweł Szopa zdecyduje się na współpracę z prokuraturą?
Art. 2 wprowadził PiS – wszedł w życie w czerwcu 2021 r. Od początku był mocno krytykowany przez środowiska prawnicze i ma być uchylony w przygotowywanej nowelizacji kodeksu karnego przez Ministerstwo Sprawiedliwości, która jesienią ma trafić do Sejmu.