Współpracę Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) z Pawłem Szopą w ramach operacji specjalnej „Walet” CBA zaczęło rozpracowywać w ubiegłym roku – za rządów PiS. I wtedy jeszcze warszawska prokuratura regionalna wykonała kluczowe czynności w śledztwie, w tym przeszukania w RARS i u przedsiębiorcy, oraz zabezpieczyła 117 mln zł na kontach jego i jego matki.
Biznesmen miał dostawać kolejne zlecenia – od sprzętu ochronnego w pandemii, po agregaty prądotwórcze dla walczącej Ukrainy – twierdzi portal.
„Charakterystycznym elementem procederu jest to, że zamówienia RARS są kierowane do z góry wybranej wąskiej grupy osób, w tym przedsiębiorcy Pawła Szopy, który uzyskuje za zbywane do Agencji towary, ceny znacznie wyższe od rzeczywistej wartości rynkowej” – wskazał Onet, przywołując raport z tajnej operacji CBA.
Śledztwo wszczęto ponad pół roku temu – 1 grudnia 2023 r. na podstawie „materiałów zgromadzonych przez CBA oraz w oparciu o zawiadomienie Generalnego Inspektora Informacji Finansowej”, a dotyczy min. „przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych” – podała Prokuratura Krajowa. Postępowanie obejmuje – zaznaczyła – „w szczególności podejrzenie nieprawidłowości podczas organizowania i procedowania zakupu towarów dla RARS, tym samym działania na szkodę interesu publicznego w okresie od dnia 23 lutego 2021 roku do dnia 27 listopada 2023 roku w Warszawie, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez ustalone podmioty gospodarcze”.