Władimir Putin w Wietnamie: wygórowane oczekiwania Kremla wobec Hanoi

W poszukiwaniu sojuszników rosyjski przywódca przybył do Hanoi, które dyplomatycznie manewruje między Pekinem i Waszyngtonem.

Publikacja: 20.06.2024 20:42

Władimir Putin podczas powitania w Wietnamie

Władimir Putin podczas powitania w Wietnamie

Foto: Manan VATSYAYANA/POOL/AFP

„Wietnamska »bambusowa dyplomacja« – sformułowanie stworzone przez szefa wietnamskiej partii komunistycznej Nguyen Phu Tronga i odnoszące się do elastyczności tej rośliny, która gnie się, lecz nie łamie przy zmiennych wiatrach geopolityki – jest coraz częściej testowana” – napisał jeden z ekspertów o putinowskiej wizycie.

 – Gratulacje dla naszego towarzysza z powodu otrzymania zdecydowanego poparcia podczas ostatnich wyborów prezydenckich (w marcu – red.), podkreślającego poparcie ludu rosyjskiego – witał Rosjanina wietnamski prezydent To Lam.

Obie strony – mniej lub bardziej świadomie – odwoływały się do radzieckiej epoki w swej historii, gdy Moskwa wspierała bronią i instruktorami wietnamską walkę z USA. Obecny niekwestionowany lider kraju Nguyen Phu Tron kończył studia w Moskwie, jak i część starszych działaczy partyjnych. Putin uważa więc, że może liczyć przynajmniej na ich sympatię.

Obie strony – mniej lub bardziej świadomie – odwoływały się do radzieckiej epoki w swej historii, gdy Moskwa wspierała bronią i instruktorami wietnamską walkę z USA

– Oba kraje chcą zacieśnić współpracę w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa – mówił w trakcie wizyty To Lam. Putin z kolei wspominał o „obszernym partnerstwie strategicznym”.

Broń jako niepewny fundament wzajemnych relacji Rosji i Wietnamu

Według ekspertów obecnie Wietnam mógłby być zainteresowany zakupem rosyjskiej broni – jego armia w większości uzbrojona jest w stary, jeszcze sowiecki sprzęt, a Moskwa zawsze była jego najważniejszym dostarczycielem, stanowiąc przeciwwagę dla sąsiednich Chin. Jeszcze na początku stulecia Kreml dostarczał Wietnamowi 80 proc. potrzebnej mu broni, ale eksport zmniejszał się z upływem lat.

Obecnie Rosja jednak nie ma broni na sprzedaż, nie chce z tego powodu konfliktować się z Pekinem, a sam Wietnam obawia się jednak zachodnich sankcji za takie zakupy.

Czytaj więcej

Władimir Putin w Wietnamie. Rosja stworzy tam Centrum Technologii Jądrowej

Z kolei Putin chce pokazać, że nie jest izolowany na międzynarodowej arenie, a nawet może liczyć na bliską współpracę i „strategiczne partnerstwo” starych, sowieckich sojuszników. – Wietnam prowadzi jednak wielowektorową politykę zagraniczną. Wystarczy przypomnieć, że stosunki „wszechstronnego partnerstwa strategicznego” ustanowił nie tylko z Rosją i Chinami, ale też Indiami, Koreą Południową, a mniej więcej rok temu również z USA, Japonią i Australią – zauważył jeden z rosyjskich analityków.

W zeszłym też roku kraj odwiedził przywódca Chin Xi Jinping i prezydent USA Joe Biden, konkurując o wpływy w nim

W zeszłym też roku kraj odwiedził przywódca Chin Xi Jinping i prezydent USA Joe Biden, konkurując o wpływy w nim. Wietnam jednak stara się utrzymywać dystans wobec supermocarstw. Z tego powodu konsekwentnie uchyla się od potępienia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jednak przed przyjazdem Putina amerykańska ambasada opublikowała komunikat, że „żaden kraj nie powinien zapewniać Putinowi platformy do promowania jego agresywnej wojny lub w inny sposób pozwalać, by czynił normalnymi swe okrucieństwa”.

Rosja chce od Wietnamu rzeczy niemożliwych

Wietnamskie władze zignorowały ostrzeżenie, które postawiło je w bardzo trudnej sytuacji. Wraz z pogarszaniem się stosunków amerykańsko-chińskich międzynarodowe koncerny zaczęły do Wietnamu przenosić z Chin swą produkcję, m.in. Apple, Intel czy Nvidia. Dzięki temu 20 proc. światowej produkcji mikroprocesorów pochodzi z Wietnamu, który staje się coraz ważniejszym ogniwem w łańcuchu światowych dostaw. Hanoi nie może sobie pozwolić na ryzyko utraty tej pozycji z powodu sporów z USA.

Czytaj więcej

Wietnam czeka na Władimira Putina. Wietnamczycy mówią, że dyktator jest ich idolem

Tymczasem Rosjanie nie ukrywają, że najbardziej ich interesuje nie współpraca wojskowa, lecz handlowa: zakup w Wietnamie towarów objętych zachodnimi sankcjami. – Spójrzmy prawdzie w oczy. Wietnam może stać się hubem, przez który – w tym wypadku Chiny, jeśli boją się bezpośrednich lub pośrednich sankcji – mogłyby dostarczać nam tę czy inną produkcję – sądzi moskiewski analityk finansowy Aleksandr Timofiejew. Taka rola niosłaby jednak ogromne zagrożenie dla ostrożnych przywódców Wietnamu, kraju niebędącego członkiem żadnego silnego sojuszu.

  – Wietnam musi dokładnie rozważyć swe działania z Rosją w warunkach rosnących napięć między Waszyngtonem a Moskwą – powiedział agencji AP waszyngtoński analityk Prashanth Parameswaran. Wymiana handlowa z Rosją osiąga ponad 3 mld dolarów rocznie, ale z USA – ponad 111 mld dolarów (choć z Chinami wynosi 171 mld dolarów). Inwestycje obu krajów w Wietnamie i możliwości z nimi związane są nieporównywalne.

„Wietnamska »bambusowa dyplomacja« – sformułowanie stworzone przez szefa wietnamskiej partii komunistycznej Nguyen Phu Tronga i odnoszące się do elastyczności tej rośliny, która gnie się, lecz nie łamie przy zmiennych wiatrach geopolityki – jest coraz częściej testowana” – napisał jeden z ekspertów o putinowskiej wizycie.

 – Gratulacje dla naszego towarzysza z powodu otrzymania zdecydowanego poparcia podczas ostatnich wyborów prezydenckich (w marcu – red.), podkreślającego poparcie ludu rosyjskiego – witał Rosjanina wietnamski prezydent To Lam.

Pozostało 91% artykułu
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Kontrole na granicy z Niemcami. Kto i czego powinien się spodziewać?