Jacek Sasin zapewnia, że pochwali Donalda Tuska i tłumaczy, dlaczego Polacy powinni głosować na PiS

PiS, dzięki prezesowi Kaczyńskiemu, jest partią dojrzałą. I jestem przekonany, że Jarosław Kaczyński szczegółowo zaplanuje swoje odejście, jeśli tylko będzie chciał podjąć taką decyzję, i ten proces przeprowadzi - mówił w wywiadzie dla Wirtualnej Polski Jacek Sasin, były minister aktywów w rządzie Mateusza Morawieckiego.

Publikacja: 27.05.2024 07:14

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

amk

Polityk Prawa i Sprawiedliwości mówił m.in. o tym, dlaczego po ośmiu latach władzy Prawo i Sprawiedliwość ją straciło. Sasin uważa, że spowodowało to opatrzenie się twarzy rządzących i „zmęczenie władzą”, co, jak sądzi, dzieje się nie tylko w Polsce.

Sasin ocenił, że w polskich warunkach dwie kadencje u władzy to maksimum, które ludzie są w stanie wytrzymać.

- Władza może być najlepsza, a ludzie i tak chcą raz na kilka lat zmiany. A to, czy z tej zmiany są potem zadowoleni, to już inna sprawa - mówił.

Sasin podkreślał w rozmowie, że uważa się za polityka odważnego, który podejmuje się zadań trudnych, często na granicy możliwości wykonania i nie myśli w pierwszej kolejności o swoim wizerunku. Prześmiewcze memy i ataki na siebie, np. za realizację wyborów kopertowych czy ostatnio za utratę przez PiS władzy w sejmiku podlaskim - lekceważy.

- Cóż, rozumiem, że w polityce walczy się różnymi metodami z tymi, którzy są skuteczni, potrafią coś zrobić, nie boją się. A za taką osobę się uważam. Próbuje się w najmocniejsze strony uderzać i tak jest również w tym przypadku - mówił Sasin.

Jacek Sasin o polityce PiS i apolitycznych fachowcach w spółkach Skarbu Państwa

Sasin nawiązał do czystek, jakie rządząca koalicja przeprowadza w spółkach Skarbu Państwa. Jest nią oburzony, ponieważ, jak twierdzi, pracuje w nich "wielu świetnych apolitycznych fachowców", a część z nich jest przymuszana do podpisywania się pod zmyślonymi historiami, które mają postawić w złym świetle Prawo i Sprawiedliwość.

- Ja te ataki wytrzymam. Ale niektórzy, mniej zaprawieni w politycznych wojenkach, nie wytrzymają - mówił polityk, nawiązując do śmierci jednego z dyrektorów Orlenu, który zmarł 16 maja podczas posiedzenia zarządu.

Czytaj więcej

Jacek Sasin o Danielu Obajtku: Ma prawo przebywać gdzie chce

Pytany, dlaczego przeciętny Polak, który nie należy do twardego elektoratu którejś z partii, powinien głosować na PiS, Sasin stwierdził, że partia Jarosława Kaczyńskiego „lepiej potrafi zadbać o interes Polski” niż jej polityczni konkurenci a jej polityka „jest słuszna”, co miało pokazać ostatnich 8 lat.

 - Popełniamy błędy, nie jesteśmy idealni, ale nam zależy na silnej Polsce. Zależy nam na Polsce, która walczy o swoje racje, która nie ustępuje w najważniejszych sprawach, która jest w stanie skutecznie spierać się w Unii Europejskiej choćby w sprawach Zielonego Ładu i polityki migracyjnej - mówił Sasin.

Jacek Sasin o „wypaczonym obrazie Prawa i Sprawiedliwości”.

Polityk uważa, że osiem lat władzy dowiodło słuszności tezy o wyższości władzy PiS, ale partia nie zawsze potrafiła „właściwie pokazać, że zależy jej na Polsce”.

- Komunikacyjnie nie byliśmy wystarczająco sprawni, w efekcie czego do wielu Polaków docierał nasz wypaczony obraz — uważa. Sasin twierdzi, że popełniane przez PiS „błędy mnożono razy dziesięć, a sukcesy często pomijano”. Jako taki sukces wskazał zabezpieczenie wschodniej granicy RP.

Czytaj więcej

Jacek Sasin: Jarosław Kaczyński to atut PiS, porywa za sobą tłumy

Ponieważ Donald Tusk także zapowiedział jej dalsze wzmacnianie, Sasina spytano, czy gotów jest pochwalić za to premiera.

- Pochwalę go, obiecuję - zapowiedział polityk PiS. Dodał, że nastąpi to wtedy, gdy Tusk przyzna, że się mylił. - Zrobię to dopiero w dniu, w którym Donald Tusk wyjdzie do ludzi i powie publicznie: "Myliłem się. Prawo i Sprawiedliwość, Jarosław Kaczyński, rząd Mateusza Morawieckiego mieli rację. Dobrze, że budowali zabezpieczenia na granicy, gdy my głupio ich za to atakowaliśmy, gdy wyzywaliśmy polskich funkcjonariuszy od śmieci i morderców, gdy mówiliśmy, że trzeba biednych ludzi wpuszczać do Polski i nie kontrolować".

Kto będzie kandydatem PiS na prezydenta? Sasin: Ciężko będzie znaleźć kogoś tak dobrego jak Andrzej Duda

Sasin uważa, że największe szanse na wygranie wyborów prezydenckich byłby kandydat „bez bagażu rządzenia i bez memów”. A taki bagaż mają - wymieniani przez niektóre media jako potencjalni kandydaci — I byli premierzy Mateusz Morawiecki i Beata Szydło, i Mariusz Błaszczak, choć, ocenia Sasin, „byliby świetnymi kandydatami”.

W tym kontekście Sasin wymienił Andrzeja Dudę, który ma być „fenomenem”.

- Prezydent Andrzej Duda był fenomenem. Radził sobie w kampaniach wyborczych rewelacyjnie. I oczywiście ciężko będzie znaleźć kogoś tak dobrego — mówił polityk.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości mówił m.in. o tym, dlaczego po ośmiu latach władzy Prawo i Sprawiedliwość ją straciło. Sasin uważa, że spowodowało to opatrzenie się twarzy rządzących i „zmęczenie władzą”, co, jak sądzi, dzieje się nie tylko w Polsce.

Sasin ocenił, że w polskich warunkach dwie kadencje u władzy to maksimum, które ludzie są w stanie wytrzymać.

Pozostało 92% artykułu
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy
Polityka
Rewolucja informatyczna w Senacie. Będą nowe maszynki dla senatorów
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Wraca temat CPK. W środę złożenie podpisów pod ustawą