20 grudnia 2023 r. Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik, byli ministrowie, a w przeszłości członkowie kierownictwa CBA, którzy wybrani zostali 15 października do Sejmu, skazani zostali na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową. Były szef CBA i jego były zastępca podważają ten wyrok – prezydent Andrzej Duda ułaskawił ich bowiem w 2015 r. po zapadnięciu nieprawomocnego wyroku. Kamiński i Wąsik oraz prezydent są zdania, że ułaskawienie jest skuteczne. Uprawnienie prezydenta do takiego ułaskawienia zakwestionował jednak w czerwcu 2023 roku Sąd Najwyższy. Było to podstawą do wydania przez sąd okręgowy prawomocnego wyroku skazującego obu polityków.
9 stycznia Kamiński i Wąsik zatrzymani zostali przez policję na terenie Pałacu Prezydenckiego. Polityków przewieziono następnie do komendy policji, a później do aresztu śledczego na Grochowie w Warszawie.
Do sprawy w rozmowie z RMF FM odniósł się Paweł Jabłoński. Mówił on o zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika, a także o decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni dotyczącej wygaszenia mandatów polityków, skazanych prawomocnym wyrokiem na 2 lata więzienia.
Czytaj więcej
- Absolutny skandal. To jest uprowadzenie posłów na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej z Pałacu Prezydenckiego - tak poseł PiS Przemysław Czarnek skomentował zatrzymanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Paweł Jabłoński: Zastanawiam się, jakim cudem do Pałacu Prezydenckiego wkroczyła policja
Zdaniem Jabłońskiego politycy obozu rządzącego „postanowili zmienić źródło prawa w Polsce z przepisów konstytucji na opinie prawników”. - Zastanawiam się, jakim cudem do Pałacu Prezydenckiego, z naruszeniem procedur, wkroczyła policja - powiedział polityk o zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika. - Żeby wejść do pomieszczeń, dokonać ich przeszukania, potrzebny jest nakaz. Nic nie wiadomo o tym, aby jakikolwiek sąd wydał taki nakaz. Mamy do czynienia z łamaniem prawa, z działaniem policyjnym wbrew procedurom" - dodał.