Białoruś: Polskie ogrodzenie na granicy zagraża żubrom

Białoruskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że „mur zbudowany przez Polskę na granicy z Białorusią zagraża bezpieczeństwu żubrów". "Jeśli nie zostaną podjęte zdecydowane działania, to całkiem możliwe, że za kilkadziesiąt lat trzeba będzie powtórzyć proces odbudowy populacji" - podkreślił w komunikacie resort.

Publikacja: 10.03.2023 12:12

Białoruś: Polskie ogrodzenie na granicy zagraża żubrom

Foto: PAP/Marcin Onufryjuk

adm

"Ogrodzenie nieuchronnie doprowadzi do izolacji grup ludności i zubożenia populacji żubra jako gatunku najbardziej wrażliwego genetycznie. Po wyginięciu na wolności i sztucznym odtworzeniu różnorodność genetyczna populacji żubrów w Białowieży jest już bardzo niska, a ogrodzenie stwarza dodatkowe zagrożenie" – czytamy w komunikacie opublikowanym przez białoruskie ministerstwo spraw zagranicznych. 

W oświadczeniu zwrócono także uwagę, że w tym roku przypada 100. rocznica restytucji, czyli ocalenia żubra w Puszczy Białowieskiej. W maju 1923 r. na Międzynarodowym Kongresie Ochrony Przyrody w Paryżu, przedstawiono program restytucji żubra na terenie Puszczy Białowieskiej, w tym samym roku zostało założone Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra. Rocznica restytucji odnosi się do przywiezienia 19 września 1929 r. do specjalnej zagrody w Puszczy Białowieskiej z ogrodu zoologicznego w Berlinie pierwszych żubrów, które dały początek następnym. 

Białoruś znajduje się obecnie na pierwszym miejscu na świecie pod względem liczby wolno żyjących żubrów. W Puszczy Białowieskiej – według spisu w 2022 roku – żyje około 1400 osobników.

Czytaj więcej

Polska instaluje sprzęt monitorujący na granicy polsko-białoruskiej

"Jeśli teraz nie zostaną podjęte zdecydowane działania, to całkiem możliwe, że za kilkadziesiąt lat znów trzeba będzie zwołać Międzynarodowy Kongres i powtórzyć proces odbudowy populacji żubrów" - uważa białoruskie MSZ.

Polska rozpoczęła budowę ogrodzenia na granicy z Białorusią w styczniu 2022 roku. Według danych polskiej służby granicznej w 2021 roku do Polski z Białorusi próbowało przedostać się 39,7 tys. osób, w 2022 roku – 15,6 tys.

Ogrodzenie budowano od 25 stycznia do końca czerwca 2022 roku na 187 kilometrach podlaskiego odcinka polsko-białoruskiej granicy. Wbudowano także barierę elektroniczną, która zabezpieczy łącznie 202 km. Zapora mierzy 5,5 m wysokości: 5 metrów to stalowe słupy, zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu tak, aby nie można było przejść na drugą stronę. Podczas realizacji inwestycji zużyto ponad 50 tysięcy ton stali.

Białoruskie MSZ zauważyło w oświadczeniu, że długość ogrodzenia przechodzącego przez terytorium puszczy wynosi około 64 km.

"Ogrodzenie nieuchronnie doprowadzi do izolacji grup ludności i zubożenia populacji żubra jako gatunku najbardziej wrażliwego genetycznie. Po wyginięciu na wolności i sztucznym odtworzeniu różnorodność genetyczna populacji żubrów w Białowieży jest już bardzo niska, a ogrodzenie stwarza dodatkowe zagrożenie" – czytamy w komunikacie opublikowanym przez białoruskie ministerstwo spraw zagranicznych. 

W oświadczeniu zwrócono także uwagę, że w tym roku przypada 100. rocznica restytucji, czyli ocalenia żubra w Puszczy Białowieskiej. W maju 1923 r. na Międzynarodowym Kongresie Ochrony Przyrody w Paryżu, przedstawiono program restytucji żubra na terenie Puszczy Białowieskiej, w tym samym roku zostało założone Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra. Rocznica restytucji odnosi się do przywiezienia 19 września 1929 r. do specjalnej zagrody w Puszczy Białowieskiej z ogrodu zoologicznego w Berlinie pierwszych żubrów, które dały początek następnym. 

Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?