Zielińska wypowiedziała się na temat nowej ordynacji w Polsce. - Mamy nadzieje, że opór społeczny będzie tak duży, że PiS odstąpi od projektu zmian ordynacji. Jeżeli zmiany wejdą w życie, zapoczątkują wiele trudności. Przypomnijmy, że nie wiemy jak będą wyglądały okręgi wyborcze. PKW nie będzie miała odpowiedniej ilości czasu na wystawienie komisarzy na cały kraj, a powołane osoby mogą być z rozdania partyjnego. Uważam, że partia rządząca przedobrzyła w tej kwestii – powiedziała.
- Paradoksalnie, zmiany w ordynacji nie będą aż tak złe dla Kukiz'15 jak dla innych partii. Najbardziej uderzą w Nowoczesną i w PSL. Jak pokazuje rzeczywistość, społeczeństwo najchętniej oddaje głosy na lokalne okręgi – oceniła.
Zuzanna Dąbrowska zapytała Zielińską o potencjalne scalenie dwóch dużych partii opozycyjnych. - Wydaje mi się, że Nowoczesna i Platforma się nie połączą, choć trzeba przyznać, że mają wiele wspólnego. W samej Nowoczesnej odbywają się wybory, co świadczy o wewnętrznym tarciu. Podobnie jest w Platformie. Widzimy ewidentne zgrzyty w tych środowiskach. Do tego dochodzą konflikty pomiędzy PO a Nowoczesną na wielu płaszczyznach, jest wiele artykułów prasowych, w których politycy ze sobą polemizują – odpowiedziała.
Zuzanna Dąbrowska zapytała również o zmiany w ugrupowaniu, które reprezentuje Zielińska. - Nie chciałabym, żeby ruch Kukiz'15 został partią. Powinniśmy się okopać na obywatelskim stanowisku, tak jak do tej pory – odparła posłanka.