Mjanma: Aung San Suu Kyi skazana na cztery lata. Może być skazana na ponad 100

Odsunięta od władzy w Mjanmie (Birmie) 1 lutego Aung San Suu Kyi, pełniącą wcześniej funkcję de facto premiera kraju, została skazana na cztery lata więzienia w związku z zarzutami o podżeganie do buntu i łamanie obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 - podaje Reuters powołując się na źródło zbliżone do procesu.

Publikacja: 06.12.2021 08:49

Aung San Suu Kyi

Aung San Suu Kyi

Foto: PAP/EPA

arb

Zwolennicy Aung San Suu Kyi twierdzą, że wyrok w jej sprawie jest motywowany politycznie.

Na cztery lata więzienia miał zostać skazany również odsunięty od władzy prezydent Mjanmy (Birmy), Win Myint - twierdzi źródło, na które powołuje się Reuters.

To pierwsze wyroki w procesach toczących się przeciwko przywódcom państwa, odsuniętym od władzy w wyniku puczu wojskowego z 1 lutego.

Junta przekonuje, że byłej przywódczyni państwa zapewniono sprawiedliwy proces przed niezależnym sędzią powołanym na urząd przez jej własną administrację.

W Mjanmie (Birmie) od lutego trwają niepokoje społeczne związane ze sprzeciwem wobec wojskowego zamachu stanu, który odsunął od sprawowania rządów demokratycznie wybrane władze kraju. Wojskowa junta, rządząca Mjanmą (Birmą), brutalnie tłumi protesty, a przeciwników politycznych nazywa "terrorystami". 

Przeciwko 76-letniej Suu Kyi toczy się jeszcze kilka procesów, w tym procesy o korupcję oraz naruszenie ustawy o tajemnicy państwowej. Gdyby uznano ją za winną we wszystkich procesach, groziłoby jej ponad 100 lat więzienia. 

Czytaj więcej

Junta kontra Aung San Suu Kyi. Droga bez powrotu

Zwolennicy Suu Kyi, która nie przyznała się do stawianych jej zarzutów, uważają, że skazano ją bezpodstawnie tylko po to, by zakończyć jej polityczną karierę.

Tymczasem junta przekonuje, że byłej przywódczyni państwa zapewniono sprawiedliwy proces przed niezależnym sędzią powołanym na urząd przez jej własną administrację.

Państwa Zachodu domagają się uwolnienia Suu Kyi.

Proces byłej przywódczyni państwa był zamknięty dla mediów. Prawnikom Suu Kyi nie pozwalano występować publicznie, ani rozmawiać z mediami.

Zwolennicy Aung San Suu Kyi twierdzą, że wyrok w jej sprawie jest motywowany politycznie.

Na cztery lata więzienia miał zostać skazany również odsunięty od władzy prezydent Mjanmy (Birmy), Win Myint - twierdzi źródło, na które powołuje się Reuters.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Wybory prezydenckie w USA: Donald Trump i Kamala Harris na remis
Polityka
Koalicja skrajnych partii na wschodzie Niemiec? AfD mówi o zdradzie ideałów
Polityka
Von der Leyen i wąski krąg władzy
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta