Na pytanie o to, kto przyczynił się do wejścia Polski do NATO, Dworczyk odparł, że to zasługa "wielu polityków", dzięki którym "możemy czuć się bezpieczniejsi".
- Pierwszym premierem, który postawił ten projekt jako strategiczny dla Polski, był Jan Olszewski. Ale było też szereg innych ministrów obrony narodowej i polityków, którzy byli w to zaangażowani - Jan Parys, Janusz Onyszkiewicz - mówił Dworczyk.
Na pytanie o rolę Wałęsy w procesie wejścia do NATO Dworczyk przypomniał, że Wałęsa "w pewnym momencie prezentował projekt NATO-bis". - Odegrał niedobrą rolę w sprawie wejścia Polski do NATO na początku, kiedy projekt umieszczenia Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim powstał i to też trzeba powiedzieć - podkreślił. Polityk koncepcję NATO-bis nazwał "przedziwną".
- Podejmowane wówczas przez Wałęsę działania były szkodliwe - pomysł na to, aby na terenie dawnych baz sowieckich tworzyć spółki polsko-rosyjskie, które de facto byłyby siedzibą agentury rosyjskiej, było szkodliwe dla Polski - mówił Dworczyk.
Na pytanie o rolę braci Kaczyńskich w wejściu Polski do NATO Dworczyk odparł, że Lech i Jarosław Kaczyńscy "zdecydowanie od początku wskazywali na kurs prozachodni". - Byli ważnymi osobami, którzy wspierali ten proces i walnie przyczynili się do tego, że dzisiaj jesteśmy w Sojuszu Północnoatlantyckim. Odegrali w tym ważną rolę - mówił szef KPRM.