Wielu polskich przedsiębiorców ma problemy ze ściągnięciem pieniędzy za sprzedane rosyjskim kontrahentom towary i usługi. Co zrobić, żeby chociaż odzyskać podatek? Umorzyć wierzytelność i rozliczyć ją w kosztach PIT/CIT. Fiskus potwierdza, że jest to możliwe.
– Lepiej umorzyć wierzytelność, niż czekać, aż się przedawni, wtedy bowiem z kosztów nic nie będzie. Jeśli zaś umorzoną kwotę rozliczymy w kosztach PIT/CIT, odzyskamy podatek, który musieliśmy zapłacić po wystawieniu faktury i wykazaniu przychodu – tłumaczy Piotr Maksymiuk, doradca podatkowy w kancelarii Baker McKenzie.
Spójrzmy na interpretację w sprawie spółki zajmującej się dystrybucją systemów mocujących. Sprzedała je klientowi z Rosji, wystawiła fakturę, wykazała przychód i odprowadziła podatek. Nie dostała jednak zapłaty. Kontrahent tłumaczył się tym, że nie mógł dalej rozprowadzać towarów. Wojna i gospodarcze sankcje spowodowały bowiem przerwanie łańcucha dostaw, a posiadane przez niego produkty były niekompletne. Nie miał również możliwości zwrotu niesprzedanych rzeczy.
Spółka podkreśla, że szanse na odzyskanie pieniędzy są znikome. Dochodzenie należności na drodze sądowej w Rosji byłoby czasochłonne i kosztowne. Dlatego chce umorzyć wierzytelność. Podstawą będzie pisemna umowa z klientem.
Czy umorzoną wierzytelność można rozliczyć w podatkowych kosztach? Spółka twierdzi, że tak. Podkreśla, że inwazja Rosji na Ukrainę i sankcje gospodarcze uniemożliwiają dochodzenie zobowiązań od rosyjskich firm. Umorzenie należności jest więc racjonalne i uzasadnione gospodarczo.