Wina Mazurka: Taniej w kieliszku

Na dźwięk słowa „promocja” wietrzę podstęp, bo albo jest drożej, albo nie warto tego brać nawet za darmo. Tu mamy kilka hitów w sam raz na wiosnę, a ja pomogę państwu je znaleźć.

Publikacja: 24.03.2023 17:00

Wina Mazurka: Taniej w kieliszku

Foto: Adobe Stock

Internetowy sklep rafa-wino.pl promuje swą akcję jakże oryginalnym hasłem „Wiosna w kieliszku”. Rzeczywiście jest wiosennie, bo większość to wina białe, raczej lekkie, a poza tym jak to w każdej promocji – trochę wietrzenia magazynów, kilka zawstydzających gniotów, ale też sporo przeciętnych, marketowych win, które z niższymi o jedną czwartą cenami stały się okazjami, no i są też hity.

Czytaj więcej

Robert Mazurek: Poprawka ze Styki

Dwóch najlepszych producentów z tego zestawu to Franz Haas z włoskiej Górnej Adygi i Gyorgy Lorincz, twórca egerskiej St. Andrei. Alpejskie Pinot Grigio 2021 tego pierwszego jest niesłychanie precyzyjne, autentyczność owocu wspaniale uzupełnia potęgą skalistych minerałów. Brać i nie dyskutować. Z kolei z klanem Lorinczów łączy mnie głęboka miłość, więc jestem nieobiektywny, ale przed Merengo 2018 zawsze przyklękam. To wybitny bikaver, czyli kupaż kilku czerwonych szczepów, od jednego z najlepszych producentów tej części Europy. Drogo, choć cena rozsądna, bo jakość absolutnie światowa. Naprawdę wielkie wino, zdecydowanie kilka pięter powyżej całej reszty, ozdoba nie tylko wielkanocnego stołu. Rafa-wino specjalizuje się w Węgrzech i mamy tu miłe niespodzianki. Dyskontowa cena obu win Korony (22 zł) zachęca, by milej spojrzeć na Korona Egri Chardonnay 2021 (zbyt dużo alkoholu, ale papierówkowa świeżość zachowana) i lepsze, owocowe Egri Korona Cabernet Sauvignon 2018. Oczko wyżej jest inny egerski producent Petreny, który pokazał tu swoje bardzo oryginalne, przez to nie dla każdego, mocno miodowe Petreny Chardonnay 2015 (37 zł) i pysznego, owocowego Petreny Cabernet Franc 2014.

To wybitny bikaver, czyli kupaż kilku czerwonych szczepów, od jednego z najlepszych producentów tej części Europy. Drogo, choć cena rozsądna, bo jakość absolutnie światowa. Naprawdę wielkie wino, zdecydowanie kilka pięter powyżej całej reszty, ozdoba nie tylko wielkanocnego stołu. 

Reszta Europy też sobie radzi. Grejpfrutowy, mineralny, łagodny, mozelski Boujong Riesling Brauneberger 2021 za 39 zł? Oczywiście! Kilka złotych więcej, bo 46 zł, trzeba wydać na bordoski, bardzo ładny, wart swych 46 zł Chateau Mermoz 2020, kuszący pięknym bukietem. Do rangi hitu urosła świeżuteńka graševina, oczywiście z Chorwacji od Ivana Buhača. Zachwycałem się rocznikiem 2020, ten jest jeszcze bardziej komercyjny. Orzeźwiająca, mineralna przyjemność, „szynka parmeńska z melonem, ale bez szynki” – jak to określił mój towarzysz degustacji. Za te pieniądze mistrzostwo świata, śpieszcie się, bo wykupią na pniu.

Czytaj więcej

Robert Mazurek: Co lubią trupy

Internetowy sklep rafa-wino.pl promuje swą akcję jakże oryginalnym hasłem „Wiosna w kieliszku”. Rzeczywiście jest wiosennie, bo większość to wina białe, raczej lekkie, a poza tym jak to w każdej promocji – trochę wietrzenia magazynów, kilka zawstydzających gniotów, ale też sporo przeciętnych, marketowych win, które z niższymi o jedną czwartą cenami stały się okazjami, no i są też hity.

Dwóch najlepszych producentów z tego zestawu to Franz Haas z włoskiej Górnej Adygi i Gyorgy Lorincz, twórca egerskiej St. Andrei. Alpejskie Pinot Grigio 2021 tego pierwszego jest niesłychanie precyzyjne, autentyczność owocu wspaniale uzupełnia potęgą skalistych minerałów. Brać i nie dyskutować. Z kolei z klanem Lorinczów łączy mnie głęboka miłość, więc jestem nieobiektywny, ale przed Merengo 2018 zawsze przyklękam. To wybitny bikaver, czyli kupaż kilku czerwonych szczepów, od jednego z najlepszych producentów tej części Europy. Drogo, choć cena rozsądna, bo jakość absolutnie światowa. Naprawdę wielkie wino, zdecydowanie kilka pięter powyżej całej reszty, ozdoba nie tylko wielkanocnego stołu. Rafa-wino specjalizuje się w Węgrzech i mamy tu miłe niespodzianki. Dyskontowa cena obu win Korony (22 zł) zachęca, by milej spojrzeć na Korona Egri Chardonnay 2021 (zbyt dużo alkoholu, ale papierówkowa świeżość zachowana) i lepsze, owocowe Egri Korona Cabernet Sauvignon 2018. Oczko wyżej jest inny egerski producent Petreny, który pokazał tu swoje bardzo oryginalne, przez to nie dla każdego, mocno miodowe Petreny Chardonnay 2015 (37 zł) i pysznego, owocowego Petreny Cabernet Franc 2014.

Plus Minus
Trwa powódź. A gdzie jest prezydent Andrzej Duda?
Plus Minus
Liga mistrzów zarabiania
Plus Minus
Jack Lohman: W muzeum modlono się przed ołtarzem
Plus Minus
Irena Lasota: Nokaut koni
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Wszyscy jesteśmy wyjątkowi