Netflix w lutym: Albert Einstein, bomba, zbrodnie i ciemność

Wśród nowych seriali, komedii romantycznych czy filmów familijnych, jakie Netflix udostępni w lutym, są również ciekawe filmy, choćby „Albert Einstein i bomba”.

Publikacja: 03.02.2024 13:40

Dokument „Einstein i bomba”  wyprodukowany został przez BBC

Dokument „Einstein i bomba”

Dokument „Einstein i bomba” wyprodukowany został przez BBC

Foto: BBC Studios

Fabularyzowany dokument brytyjski „Einstein i bomba” w reżyserii Anthony’ego Philipsona. skupia się na okresie, gdy Albert Einstein opuścił nazistowskie Niemcy i przybył do Stanów, gdzie próbował przekonać prezydenta Roosevelta do rozpoczęcia amerykańskiego programu nuklearnego, obawiając się, że Niemcy opracowują bombę atomową.

Z czasem Albert Einstein zaczął jednak żałować swojego zaangażowania, co skwitował powiedzeniem, że jeśli trzecia wojna światowa rozegra się z użyciem bomb atomowych, to czwarta będzie z pewnością toczyć się na kije i kamienie. Jak zapowiadają twórcy filmu „Einstein i bomba” powstałego w studiach BBC na zamówienie Netfleksa, zostały wykorzystane wszystkie dostępne materiały archiwalne. Uzupełniono jej scenami fabularnymi, w których w Alberta Einsteina wcielił się Aidan Mc Ardlee. W Netflkisie film będzie dostępny od 16 lutego.

Nowości na Netfliksie. Lover, Stalker, Killer i portale randkowe

Również fabularyzowanym dokumentem, ale o zupełnie innym charakterze jest „Lover, Stalker, Killer” (od 9 lutego). To prawdziwa historia samotnego, ciężko pracującego ojca, który postanawia wypróbować internetową aplikację randkową. Nawiązuje kontakt z dwiema samotnymi matkami. Pomagają mu one, każda na swój sposób, ponownie otworzyć się na miłość. Jednak to, co zaczyna się jako niewinne poszukiwanie miłości, przeradza się w niebezpieczny trójkąt miłosny, zagrażający życiu mężczyzny i jego bliskich.

Czytaj więcej

„Władcy przestworzy” na Apple TV+. Straceńcy latali w dzień

Film, który bazuje na rozmowach z bohaterami tamtych zdarzeń oraz osób prowadzącymi śledztwo, nie jest tylko rekonstrukcją zdarzeń, lecz ma głębszy wymiar. Opowiada o niebezpieczeństwach i zagrożeniach, jakie niesie cyfrowe życie. Przestrzega przed tym, jak łatwo w sieci nieznajomy może wykorzystać ludzkie zaufanie.

Kelly Rowland i morderca

Pewną niespodzianką może okazać się być thriller prawniczy „Mea culpa” (od 23 lutego), w którym główną rolę zagrała Kelly Rowland. Ta artystka znana jest przecież przede wszystkim z branży muzycznej, zaczynała karierę w żeńskiej grupie Destiny’s Child, by potem pójść z sukcesem drogą solową. Od pewnego czasu dodała do tego występy w filmach i serialach telewizyjnych.

Czytaj więcej

Mariusz Cieślik: Młodzi i wykształceni na Netfliksie

Rolą w filmie „Mea culpa” wyreżyserowanym przez Tylera Perry’ego Kelly Rowland chce się pokazać jako aktorka dramatyczna.  Wciela się w adwokatkę, która zajmuje się sprawą artysty oskarżonego o zamordowanie swojej dziewczyny. Jak można przewidzieć to czy jest on niewinny nie wydaje się ani proste, ani oczywiste, a sprawa, której się podjęła, powoduje komplikacje w jej życiu osobistym.

Chłopiec i ciemność

Od 2 lutego jest już dostępna na Netfliksie kolejna animacja dla dzieci. To opowieść fantasy „Orion i ciemność” o obdarzonym wielką wyobraźnią chłopcu. Z pozoru jest normalnym uczniem szkoły podstawowej, ale dręczą go rozmaite lęki – przed pszczołami, psami, upadkiem z klifu.

Pewnego dnia Oriona odwiedza niespodziewany gość– olbrzym o imieniu Ciemność i zabiera Oriona w podróż dookoła świata, aby udowodnić, że noc nie jest niczym strasznym. Chłopie zaprzyjaźnia się z nim i dzięki temu chłopiec zaczyna akceptować to, co nieznane i odtąd nie dopuszcza, aby kierował nim strach.

Największym przebojem lutego może jednak okazać się serial „Awatar: ostatni władca wiatru” (od 22 lutego) – aktorska wersja animowanej opowieści, której bohaterem jest chłopiec o imieniu Awatar, który musi okiełznać cztery żywioły, aby uratować świat od wyniszczającej wojny. Jak zapowiadają twórcy, serial ma być pozbawiony seksistowskich elementów obecnych w animowanym oryginale.

Fabularyzowany dokument brytyjski „Einstein i bomba” w reżyserii Anthony’ego Philipsona. skupia się na okresie, gdy Albert Einstein opuścił nazistowskie Niemcy i przybył do Stanów, gdzie próbował przekonać prezydenta Roosevelta do rozpoczęcia amerykańskiego programu nuklearnego, obawiając się, że Niemcy opracowują bombę atomową.

Z czasem Albert Einstein zaczął jednak żałować swojego zaangażowania, co skwitował powiedzeniem, że jeśli trzecia wojna światowa rozegra się z użyciem bomb atomowych, to czwarta będzie z pewnością toczyć się na kije i kamienie. Jak zapowiadają twórcy filmu „Einstein i bomba” powstałego w studiach BBC na zamówienie Netfleksa, zostały wykorzystane wszystkie dostępne materiały archiwalne. Uzupełniono jej scenami fabularnymi, w których w Alberta Einsteina wcielił się Aidan Mc Ardlee. W Netflkisie film będzie dostępny od 16 lutego.

Platformy streamingowe
Netflix przygotowuje drugi sezon serialu „1670”. Byliśmy na planie. Co już wiemy?
Platformy streamingowe
„Gąska”. Co wiadomo o pierwszym polskim serialu dla platformy Prime Video?
Platformy streamingowe
„Pingwin" w Max i kreacja Colina Farrella
Platformy streamingowe
Jak zmieścić „Sto lat samotności” w 16 odcinkach serialu. Pokaże to Netflix
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Platformy streamingowe
Logan i reszta. Finałowy sezon serialu „Sukcesja”