W przypadku nielegalnego przejęcia spółki taka interpretacja wyklucza zajęcie stanowiska i udział w postępowaniu prawowitych członków zarządu lub wspólników spółki. Skoro bowiem przyjmuje się a limine, że osoby podpisujące nowy wniosek reprezentują spółkę, która jest podmiotem rejestrowym i jedynym uczestnikiem postępowania mającym interes prawny, to brak jest przestrzeni na udział w postępowaniu jakichkolwiek innych osób. W konsekwencji, mimo powzięcia informacji przez newsletter KRS, prawowici przedstawiciele nielegalnie przejmowanej spółki nie będą mogli skutecznie zająć stanowiska procesowego w postępowaniu o wpis nowych danych w rejestrze prowadzonym dla skradzionej spółki.
Wyeliminowanie tego stanu wymaga interwencji ustawodawcy.
Udział nie tylko wnioskodawcy
Rozwiązaniem, które powinno być tutaj zastosowane, jest obowiązek powiadomienia osób, których dane są objęte wnioskiem o wykreślenie, o treści wniosku o wpis zmiany danych i wezwanie ich do zajęcia stanowiska. Taki model występuje już w kodeksie spółek handlowych w obowiązującej od niedawna procedurze dokonywania wpisu akcjonariusza do rejestru akcjonariuszy spółek akcyjnych (art. 3284 § 3 k.s.h.).
Podobnie w postępowaniu wieczystoksięgowym przewidziano, że uczestnikami postępowania, obok wnioskodawcy, są osoby, których prawa zostały wykreślone lub obciążone bądź na rzecz których wpis ma nastąpić (art. 6261 § 3 k.p.c.) Nie wystarczy bowiem spółkom i ich zarządom udzielić informacji o zagrożeniu ich sytuacji prawnej. Konieczne jest również, aby wyposażyć je w instrumenty procesowe ochrony ich praw w postępowaniu sądowym.
Wprowadzenie realnej opcji udziału innych niż podmiot rejestrowy osób w postępowaniu o wpis jest niezbędne, aby zapewnić prawidłowe rozpoznanie wniosku o wpis zmiany danych. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego sąd rejestrowy, na podstawie art. 23 ust. 1 i 2 ustawy o KRS, ma kognicję do badania wniosku i załączonych do niego dokumentów także w obszarze prawidłowości i ważności czynności prawnych będących podstawą wpisu (por. np. postanowienie SN z 17 września 2008 r., sygn. akt: III CSK 56/08). Taka weryfikacja jest jednak możliwa, jeśli w aktach sprawy znajdą się informacje pozwalające na wszechstronną weryfikację wniosku i załączonych do niego dokumentów. Ze względu na ograniczoną treść wniosku i formalny charakter jego załączników, a także, w przypadku kradzieży spółki, ze względu na intencje składającego wniosek materiał dowodowy w aktach sprawy jest ograniczony i, poza nielicznymi przypadkami, nie pozwala na ocenę ważności czynności będących podstawą wpisu.
Na przykład w przypadku rzekomej uchwały o powołaniu członka zarządu przedłożenie samego dokumentu uchwały może nie być wystarczające w sytuacji, gdy zapadła ona z pominięciem prawowitego wspólnika, przez osoby nieuprawnione lub z naruszeniem kworum i ma status uchwały nieistniejącej. Tych okoliczności nie da się bowiem ustalić na podstawie samej treści dokumentu uchwały, ale konieczne jest rzetelne zbadanie dokumentacji, a nawet, niekiedy, przesłuchanie świadków.