Źle się dzieje na amerykańskiej lewicy. Totalna porażka Joe Bidena w czasie ostatniej debaty telewizyjnej z Donaldem Trumpem uruchomiła najbardziej prymitywne, pierwotne i plemienne instynkty walki o przywództwo wśród demokratycznych karierowiczów. Plajta wizerunkowa Bidena oznacza kataklizm w życiu setek osób, które wiązały swoją przyszłość z tą administracją. Począwszy od mianowanych urzędników średniego szczebla rządu federalnego przez ambasadorów aż po szefów poszczególnych resortów – wszyscy są wściekli na upór Bidena i jego żony.
Czytaj więcej
To miało być starcie tytanów, a wyszła kłótnia ramoli. W debacie Joe Bidena z Donaldem Trumpem dominowały złośliwości i pretensje. Mimo ogromnego doświadczenia w marketingu politycznym obaj kandydaci na prezydenta USA zniżyli się do poziomu podrostków obrzucających się trywialnymi obelżywościami.
Ci ludzie nie pytają, czy prezydent jest zdolny dalej pokierować amerykańskim supermocarstwem, ale czy jest zdolny wygrać, żeby oni mogli utrzymać ciepłe posadki opłacane przez amerykańskiego podatnika. Jakże żałosne były komentatorze publicystów telewizji ABC News po wywiadzie prezydenta Bidena z George’em Stephanopoulosem. Starości i powiązanych z nią chorób neurodegradacyjnych nie można traktować jak złamania nogi, która może się zrosnąć – stwierdziła Martha Raddatz. Czyżby? I dopiero teraz to odkryła? Pisałem o dziwnym zachowaniu Bidena już dwa lata temu.
Joe Biden ma 81 lat. Na czym polega fizjologiczne starzenie się organizmu
Wszyscy jesteśmy skazani na ten kierunek, jakim są jesień i zima naszego życia; i w żaden sposób nie możemy go uniknąć, choć nie u wszystkich będzie przebiegał w tym samym tempie. Niezwiązane z chorobami fizjologiczne starzenie się organizmu oznacza powolny, ale nieodwracalny proces ograniczenia wielu jego funkcji, w tym pogorszenia przekaźnictwa nerwowego. Po 70. roku życia coraz częściej dochodzi do tworzenia i odkładania się białek z grup amyloidów-β, białka tau oraz α-synukleiny. Powodują one powolne i zazwyczaj nieodwracalne zwyrodnienia ośrodkowego układu nerwowego. Ale czy to oznacza, że wszystkie te choroby są takie same? Czy można porównać klarowność myślenia osoby chorej na chorobę Parkinsona i osoby chorej na zwyrodnienia demencyjne? Przecież pewne schorzenia nie wykluczają zdrowego myślenia i podejmowania racjonalnych decyzji.
Nie jestem entuzjastą prezydentury Joe Bidena, podobnie jak uważam Donalda Trumpa za słabego kandydata obozu republikańskiego. Ale tym razem chcę stanąć w obronie kandydatury Bidena w tegorocznych wyborach.