Kto przekonał Polaków do budowy Tarczy Wschód? Trudno tu o jakiekolwiek wątpliwości. Jeszcze przed kilkoma laty domagalibyśmy się solidarnie przeznaczenia tych 10 miliardów na edukację, wzmocnienie innowacyjności polskiej gospodarski, inwestycje w infrastrukturę etc. Dowodzilibyśmy pewnie też nieskuteczności takich instalacji broniących granicy, powołując się na przykład linii Maginota czy dowodząc, że współczesna wojna wygląda inaczej.
Czy współczesna wojna wygląda tak, jak w Ukrainie?
Jednak nie. Współczesna wojna wygląda dokładnie tak, jak w Ukrainie. To – prócz zastosowania nowoczesnego uzbrojenia – wciąż wydzieranie sobie ziemi kawałek po kawałku, walka o wioski i miasteczka. O teren. Gdy jest dobrze broniony, atakujący mają trudniej. Gdy nie spotykają się z żadnymi przeszkodami, prą do przodu, by niszczyć i mordować. Któż więc inny jak nie Putin przekonał nas do konieczności wydatków na bezpieczeństwo granicy państwa. I to nie przed przerzucaniem przez płot nieszczęsnych Syryjczyków, ale przeciwko najprawdziwszej grożącej nam militarnej inwazji od wschodu. W poparciu planów budowy Tarczy jesteśmy zaskakująco zgodni. W każdej badanej grupie to większość, co oznacza, że poczucie zagrożenia nie jest kreacją mediów czy psychozą polityków, ale doświadczaniem powszechnym.
Czytaj więcej
Poznaliśmy szczegóły dotyczące "Tarczy Wschód", które przedstawił wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Sztabu Generalnego generał Wiesław Kukuła i wiceminister obrony Cezary Tomczyk. Według założeń w pasie 50 km od naszej wschodniej granicy powstaną fortyfikacje, które mają utrudnić przemieszczanie się wojsk obcych. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" projekt "Tarczy Wschód" ocenia były dowódca wojsk lądowych generał Waldemar Skrzypczak.
Ochrona polskiej granicy na wschodzie ma być nowoczesna
Osobiście cieszę się, że projekt Tarczy Wschód nie sprowadza się do kopania dołów, stawiania siatek i wylewania betonu. Jest kompleksowym, nowoczesnym przedsięwzięciem, które w odpowiednich proporcjach chroni nas przed atakami z powietrza, ziemi i akcjami sabotażowymi. Niech chroni nas w sposób inteligentny. Na to nie należy oszczędzać złotówek. Ważne, by Tarcza Wschód była budowana w ścisłej współpracy z sojusznikami z NATO i naszymi przyjaznymi sąsiadami. Nie mogą poczuć, że coś dzieje się wbrew nim czy z ich szkodą. Ważne też, byśmy pracując nad tarczą, nie szczędzili wydatków na przezbrojenie armii i projekty międzynarodowe, jak europejska tarcza antyrakietowa.
Czytaj więcej
W odpowiedzi na agresję Moskwy trzeba podejmować działania poprzedzone analizą sytuacji geostrategicznej. Tymczasem można odnieść wrażenie, że rząd Donalda Tuska kontynuuje postawę PiS-u – ma być szybko i dla efektu. Przykładem jest projekt „Tarczy Wschód”.