„Rzeczpospolita": Dzisiaj poznaliśmy szczegóły ”Tarczy Wschód”. Czy czegoś w tej prezentacji zabrakło?
Gen. Waldemar Skrzypczak: Zabrakło przede wszystkim tego, jakie wojska będą tych fortyfikacji broniły. To nie jest tak, że każdy nadaje się do obrony fortyfikacji. Nie jest to zadanie dla wojsk operacyjnych. To zadanie dla wojsk odpowiednio przygotowanych i przeszkolonych. Nie będziemy tam pchali brygad pancernych, zmechanizowanych, obroną będą zajmowały się wojska forteczne. Zasadą jest, że do realizacji specyficznych działań przeznacza się specyficzne wojska. Będą inaczej wyposażone. Będą inaczej zorganizowane. Będą mniej mobilne i będą inaczej wyszkolone. Będą przygotowane do obrony pozycji stałych.
Tereny, na których powstać ma "Tarcza Wschód"
Czy zabrakło czegoś jeszcze?
Brakowało również informacji dla ludzi, którzy mieszkają na terenach, na których ma powstać „Tarcza Wschód”, co ich czeka i jakie regulacje prawne będą funkcjonowały.
Czytaj więcej
Strategia ma na celu ochronę, obronę i zadbanie o każdy centymetr terytorium Rzeczpospolitej - zapowiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, rozpoczynając prezentację założeń "Tarczy Wschód".
Nie jest za późno na budowę takich umocnień?
Do tej pory nikt o tym nie mówił. Skoro premier mówi, że za trzy lata będzie wojna, to mamy te trzy lata, aby to zrobić i uważam, że jest to realne.