Joanna Ćwiek: Bon edukacyjny PiS to dobry pomysł, ale trudny do realizacji

Pomysł na przekazanie pieniędzy szkołom na wycieczki nie jest zły. Jednak realizacja tego projektu wcale nie jest prosta. „Bon edukacyjny – poznaj Polskę” istnieje od dawna, wciąż jednak nie rozwiązano związanych z nim problemów.

Publikacja: 07.09.2023 17:41

Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W pewnej szkole podstawowej na Mazowszu remontowano boisko. Prace skończono na wiosnę, ale podobno z powodów formalnych obiekt nie był udostępniony dzieciom. Szczęśliwie wszystkie formalności udało się przez wakacje załatwić i we wrześniu przy udziale lokalnych polityków partii rządzącej „nowe” boisko przekazano uczniom. Ktoś złośliwie mógłby powiedzieć, że gdyby nie kampania wyborcza, to mimo ładnej pogody dzieci nadal kisiłyby się w salach gimnastycznych…

Dobra inicjatywa, choć nie najnowsza

Z „Bonem edukacyjnym – poznaj Polskę” jest podobnie. Choć już od dawna szkoły mogą się starać o dofinansowanie do wycieczek, Przemysław Czarnek właśnie przedstawił ten program jako nową obietnicę wyborczą PiS.  

Daleka jestem od krytykowania tego pomysłu. Przeciwnie, uważam, że jest to jedna z lepszych inicjatyw ministra edukacji. Przekazanie pieniędzy szkołom na wycieczki jest szansą na wyjazdy i zwiedzanie kraju dla dzieci niemogących liczyć na to, że rodzice zabraliby ich w takie miejsca. A także stanowi okazję dla tych rodzin, które nie mogą sobie pozwolić na wydatek rzędu 570 zł (a tyle kosztuje np. dwudniowa wycieczka z Warszawy do Torunia).

Czytaj więcej

„Bon szkolny – poznaj Polskę” to nic nowego

Gordyjski węzeł problemów

Wycieczki szkolne to nie tylko atrakcyjna forma nauczania, ale także sposób na integrowanie klasy. Niemniej realizacja tej obietnicy wcale nie będzie taka prosta. Na każdą wycieczkę muszą przecież jechać nauczyciele. A zatem w planach lekcji robią się luki. Biorąc pod uwagę to, że większość pedagogów pracuje na więcej niż jeden etat, a w wielu szkołach prawdopodobnie przez cały rok będą braki kadrowe, w sezonie wycieczkowym trudno będzie liczyć na normalne lekcje w szkole.

Wycieczki szkolne to nie tylko atrakcyjna forma nauczania, ale także sposób na integrowanie klasy. Niemniej realizacja tej obietnicy wcale nie będzie taka prosta

Pozostaje jeszcze kwestia wynagrodzenia nauczycieli. Za udział w wycieczkach nie dostają dodatkowego wynagrodzenia – chociaż pracują przez całą dobę. Dlatego też warto pamiętać, żeby do bonu edukacyjnego dołączyć dodatkowe fundusze na ich pensje.  

W pewnej szkole podstawowej na Mazowszu remontowano boisko. Prace skończono na wiosnę, ale podobno z powodów formalnych obiekt nie był udostępniony dzieciom. Szczęśliwie wszystkie formalności udało się przez wakacje załatwić i we wrześniu przy udziale lokalnych polityków partii rządzącej „nowe” boisko przekazano uczniom. Ktoś złośliwie mógłby powiedzieć, że gdyby nie kampania wyborcza, to mimo ładnej pogody dzieci nadal kisiłyby się w salach gimnastycznych…

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS
Opinie polityczno - społeczne
Kozubal: 1000 dni wojny i nasza wola wsparcia
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Apel do Niemców: Musicie się pożegnać z życiem w kłamstwie