Sto lat temu wybuchła pierwsza wojna światowa, która przeorała stare układy polityczne i społeczne. Na takim tle nasze małe wojenki wydają się śmiesznie nieistotne, ale dzieją się tu i teraz, a więc dla nas są najważniejsze.
A jak Arłukowicz Bartosz, minister zdrowia, który jest bohaterem początku i końca każdego roku począwszy od 2011. Media tak często spekulowały o jego rychłej dymisji, że tylko z tego powodu mógłby trafić do księgi rekordów Guinnessa. Złośliwcy twierdzą też, że rekordowe jest nicnierobienie ministra zdrowia i z tego powodu trzeba go odwołać. Ale tegoroczne spekulacje o dymisji Arłukowicza związane są akurat z jego aktywnością, czyli przygotowaniem tzw. pakietu onkologicznego. Tak źle i tak niedobrze. Afrykański pomór świń, to tajemnicza choroba, na którą zapadły zaledwie dwa dziki ale Stanisław Kalemba stracił z jej powodu stołek ministra rolnictwa. W ten sposób do resortu powrócił Marek Sawicki, którego wcześniej skasowały tzw. taśmy Władysława Serafina. Przy A trzeba też wymienić aferę madrycką, która zniszczyła kariery młodych, dobrze zapowiadających się polityków PiS: Adama Hofmana, Mariusza Kamińskiego i Adama Rogackiego. A tak pięknie im się latało, tzn. jeździło po świecie.
Bieńkowska Elżbieta, nasza wszechstronna polityk o barwnym języku. Zaczęła od słynnego powiedzenia „sorry, taki mamy klimat", gdy się okazało, że podlegające jej pociągi utknęły na wiele godzin w trasie z powodu oblodzenia trakcji. W wakacje zabłysnęła stwierdzeniem dotyczącym autostrad - „gdzie są bramki tam są korki" (drogi to też była jej działka). A gdy wyjechała do Brukseli oznajmiła, że tamtejsi urzędnicy działają wolniej niż polscy i przypominają polskich urzędników z lat 90. Ta wypowiedź ściągnęła na Bieńkowską gniew związków zawodowych pracowników Komisji Europejskiej, co tylko potwierdziło trafność tej obserwacji. O związkach zawodowych naszych urzędników od ponad dekady nikt nie słyszał.
CIA i jej więzienia, w których dręczono ludzi podejrzanych o terroryzm. Jedno z takich więzień było zlokalizowane w Polsce, co ostatecznie zostało potwierdzone przez samych Amerykanów w specjalnym raporcie, choć nasi politycy dopóki mogli twierdzili, że nic takiego nie miało miejsca. W dzisiejszych czasach nawet na dyskrecję CIA nie można liczyć.
Duda Andrzej, tajna broń PiS w walce z Bronisławem Komorowskim. Duda został wytypowany do walki o prezydenturę tylko na razie mało kto kojarzy jego nazwisko z osobą. Niektórzy mylą go z Piotrem Dudą, szefem "Solidarności", który w odróżnieniu od kandydata na prezydenta jest bardzo dobrze znany, ale w wyborach prezydenckich nie startuje.