Wzrost PKB w trzecim kwartale 2022 roku GUS oszacował nieco wyżej niż w tzw. szybkim odczycie, bo na 3,6 proc. r./r. (3,5 proc. r./r. w szacunku flash), po wzroście o 5,8 proc. r./r. w drugim kwartale.
Popyt krajowy wzrósł o 3,1 proc. r./r., po 6,9 proc. r./r. w drugim kwartale. Dość zaskakująco zachowała się rezydualna wielkość w popycie krajowym, jaką są zmiany zapasów. Otóż, niezgodnie z mocnym cyklem spadkowym, datującym się od pierwszego kwartału, kontrybucja zapasów do dynamiki PKB wzrosła w trzecim kwartale z 1,8 p.p. do 2.2 p.p. Zapasy, będące w popytowej dekompozycji PKB wielkością rezydualną, są tradycyjnie w kolejnych przybliżeniach „rozsmarowywane” przez GUS na poszczególne kwartały. Nie ma podstaw, by przypuszczać, że podobnie będzie i tym razem. Oznacza to, że w rzeczywistości spadek dynamiki popytu krajowego może być mniejszy, niż wynikałoby to ze wstępnych danych.
Konsumpcja prywatna znalazła się w obszarze stagnacji i po wzroście o 6,4 proc. r./r. w drugim kwartale wzrosła zaledwie o 0,9 proc. r./r. Nie jest to zaskoczeniem, bo podobny wynik można było estymować już z danych miesięcznych. Ograniczenie konsumpcji, po wyczerpaniu się efektów jej „wygładzania” przez spadek prywatnych oszczędności, jest pierwszym następstwem spadku dochodów rozporządzalnych w wyniku dynamicznych wzrostów inflacji.
Czytaj więcej
Wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł w listopadzie o 17,4 proc. rok do roku, po zwyżce o 17,9 proc. w październiku – oszacował wstępnie GUS.
O oczekiwanym spowolnieniu gospodarki w największej mierze przesądził z pewnością ostry spadek sprzedaży krajowej, czyli popytu krajowego bez zmiany zapasów. Wkład sprzedaży krajowej do wzrostu PKB spadł z 4,7 p.p. w drugim kwartale do 0,8 p.p. w trzecim kwartale 2022 r. Dane o sprzedaży krajowej są lustrzanym odbiciem stanu konsumpcji.