Rozwój miast i gmin zależy od warunków stworzonych dla mieszkańców, działalności usługowej i produkcyjnej. Są one wzajemnie powiązane i dotyczą pracy, zatrudnienia, zarobków, jak i otoczenia zewnętrznego w postaci zdrowego środowiska i usług. Stworzenie korzystnych warunków zależy w dużej mierze od inicjatyw władz samorządowych i mieszkańców. Istotne jest przy tym zrozumienie celu, którym powinno być zapewnienie zrównoważonego rozwoju, dostosowanie się do wyzwań oraz eliminacja barier rozwojowych.
Jednym z najważniejszych czynników wpływających na rozwój jest zapewnienie dostaw energii: elektrycznej, ciepła, a w przyszłości także chłodu. Obecnie w zaopatrzeniu w energię elektryczną dominuje system centralny, oparty głównie na dużych elektrowniach wykorzystujących węgiel kamienny i brunatny. Ciepło w skali miejskiej i lokalnej wytwarzane jest indywidualnie w instalacjach domowych bądź w elektrociepłowniach i lokalnych ciepłowniach opalanych zwykle węglem. Stwarza to problemy z zanieczyszczeniem powietrza i jego oddziaływaniem na zdrowie ludzi, stan środowiska i usługi ekosystemów dostarczających nam np. żywności.
Korzystanie z energii elektrycznej produkowanej centralnie, jak i ciepła uzależnia od cen tych nośników. Płacimy za nie podwójnie: zarówno w postaci cen energii lub paliw, jak i wydatków na zdrowie, absencje chorobowe itp. Koszty te są znaczące: według szacunków Komisji Europejskiej z 2017 r. w skali całej Polski wynoszą ok. 26 mld euro rocznie i są ponoszone przez społeczności miast oraz gmin, jak też budżety samorządowe.
UE podjęła wiele działań na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych, efektywności energetycznej i większego udziału energii odnawialnej w produkcji energii. Ich realizacja pociągnie za sobą duże nakłady, ale analiza wskazuje, że korzyści będą znacząco większe od kosztów.
W wyniku przeprowadzonej w 2018 r. reformy Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (ETS) ceny uprawnień do emisji CO2 wzrosły do blisko 30 euro na tonę, a wedle prognoz mogą w 2028 r. sięgnąć 50 euro. Dlatego w najbliższych latach należy się spodziewać znacznego wzrostu cen energii, jeżeli nie zweryfikujemy podejścia do jej produkcji i wykorzystywanych do tego nośników. Wyrazem takiego kierunku jest polityka energetyczno-klimatyczna UE, m.in. dyrektywa o odnawialnych źródłach energii (OZE).