Sidney Farber wykluczenia powodowanego żydowskim pochodzeniem doświadczył jeszcze w czasach młodości. Odmawianie studentom Żydom wstępu do amerykańskich szkół medycznych było w połowie lat 20. XX wieku powszechne na terenie całych USA. Pierwszy rok studiów Farber odbył więc w Niemczech. Na Harvard Medical School, którą ukończył w 1927 r., udało mu się przenieść dopiero w drugim roku nauki. Dwie dekady później dokonał odkrycia, które dało chorym na raka tak długo wyczekiwaną nadzieję.
Salwarsan i gaz musztardowy
Chemioterapia istnieje od 1910 r., gdy do aptek trafił pierwszy syntetyczny lek antybakteryjny – salwarsan. Pierwotnie za chemioterapię uznawano każde leczenie oparte na lekach pochodzenia syntetycznego – chemicznego. Stosowanie jej w leczeniu nowotworów zaczęto natomiast rozważać po I wojnie światowej.
Inspiracją do tego działania stał się gaz musztardowy, stosowany jako bojowy środek trujący. Żołnierze narażeni na jego działanie często umierali na skutek uszkodzenia szpiku kostnego. Badania prowadzone przez Amerykanów w zakresie zastosowania gazu musztardowego w chemioterapii wykazały, że skutecznie sprawdza się on w walce z chłoniakami.
Kolejnego istotnego odkrycia w zakresie leczenia nowotworów dokonał już Sidney Farber, który jako patolog i pediatra pracował głównie z dziećmi. Choroby dzieci i niemowląt stanowiły też główny temat jego naukowych zainteresowań. To również one stały się bodźcem do pracy nad leczeniem, które stało się początkiem współczesnej chemioterapii. Bezpośrednią motywacją Farbera była bezradność, jaką musiał odczuwać na widok swoich podopiecznych cierpiących na ostrą białaczkę limfoblastyczną (ALL). Ten do dziś najczęściej diagnozowany nowotwór u dzieci, u których stanowi 25 proc. wszystkich nowotworów i 75 proc. białaczek, w latach 40. XX w. był praktycznie nieuleczalny.
Doktor od nadziei
Swój słynny eksperyment Farber przeprowadził w 1947 r. Szesnaściorgu dzieciom podał wtedy aminopterynę, antymetabolit kwasu foliowego o działaniu cytostatycznym. U dziesięciorga osiągnięto remisję choroby, co stanowiło przełom w badaniach nad rakiem, a z samego Farbera czyniło pioniera chemioterapii nowotworów. Lekarz wykazał w ten sposób, że możliwe jest skuteczne farmakologiczne leczenie raka, choć środowisko naukowe i wielu kolegów po fachu nastawionych było do prac Farbera raczej sceptycznie. Wśród lekarzy powszechne było wówczas przekonanie, że białaczka u dzieci jest nieuleczalna, a chorzy powinni umierać w spokoju.