Czy resort potwierdza obecność szkodliwej dawki rtęci w szczepionkach podawanych niemowlętom (np. w preparacie Euvax przecie WZW B), o czym podczas głosowania w Sejmie mówił poseł Krzysztof Ostrowski" - pyta w liście do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego prezes OIL w Warszawie Łukasz Jankowski. I prosi szefa resortu o zajęcie stanowiska w związku z przebiegiem sejmowej debaty nad obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń u ludzi. Chodzi o posłów-lekarzy, którzy zagłosowali za skierowaniem projektu szczepionkowych sceptyków do prac w Sejmowej Komisji Zdrowia (SKZ). OIL podała ich nazwiska. To twórca Śląskiej Kasy Chorych Andrzej Sośnierz, wiceprzewodniczący SKZ Tomasz Latos, Grzegorz Raczak i Alicja Kaczorowska (wszyscy lekarze z PiS) oraz pielęgniarka z PiS Bernadetta Krynicka. Za skierowaniem projektu do komisji zagłosowało 252 posłów, 158 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Zdaniem Łukasza Jankowskiego, polityczne wyrachowanie zastąpiło zdrowy rozsądek.
W liście do ministra zdrowia dr Jankowski pyta, czy resort potwierdza obecność rtęci w szczepionkach i co zrobił, by uświadomić posłów o ewentualnych konsekwencjach społecznych związanych z nieodrzuceniem w całości obywatelskiego projektu ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi? Chce także wiedzieć, jakie środki Ministerstwo Zdrowia przeznacza na prowadzenie kampanii edukacyjnych dotyczącej korzyści wynikających ze szczepień ochronnych.
Czytaj także: Przymusowe szczepienia - ostra debata w Sejmie