Zdjąć blokadę z lex deweloper

Na mocy specustawy może powstać kilkadziesiąt tysięcy lokali. Część inwestycji jest jednak sparaliżowana.

Publikacja: 11.10.2024 04:05

Osiedle Lizbońska w Warszawie powstało z zastosowaniem przepisów tzw. specustawy mieszkaniowej

Osiedle Lizbońska w Warszawie powstało z zastosowaniem przepisów tzw. specustawy mieszkaniowej

Foto: mat. pras.

Jednym z pierwszych osiedli w Warszawie, które powstały na mocy specustawy mieszkaniowej (tzw. lex deweloper), jest Lizbońska na Pradze-Południe. To cztery budynki z 200 mieszkaniami i 15 lokalami usługowymi. Jeden z lokali (niemal 110 mkw.) deweloperzy – Develia i Grupo Lar Polska – przekazali dzielnicy. Będzie w nim działać poradnia zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży.

Renata McCabe-Kudła z firmy Grupo Lar Polska podkreśla, że osiedle powstało nie tylko dla jego mieszkańców, ale dla całej Saskiej Kępy. – Wybudowaliśmy je w porozumieniu z lokalną społecznością, organizacjami sąsiedzkimi i władzami samorządowymi – mówi.

Wskaźnik parkingowy topi osiedla mieszkaniowe

Na osiedla „lex” musi się zgodzić samorząd: rada gminy wydaje uchwałę o ustaleniu lokalizacji inwestycji mieszkaniowej. W tegorocznej, XIV edycji rankingu miast Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD), który pokazuje, gdzie administracja działa najsprawniej, pod uwagę po raz pierwszy wzięto także liczbę uchwał mieszkaniowych. W zestawieniu prym wiedzie Łódź. – Sytuacja wygląda dobrze także w Warszawie czy Kielcach. Wiele miast przekonało się do tego narzędzia, choć na początku były ostrożne – wskazują twórcy rankingu miast z PZFD.

Czytaj więcej

Ranking miast. Które są najbardziej przyjazne inwestycjom?

Ile specmieszkań powstało? – Niestety, nie mamy informacji o skali inwestycji, które już powstały. Wydanie zgody na inwestycję w trybie specustawy to pierwszy krok. Następnie inwestor musi uzyskać pozwolenie na budowę. Dopiero wtedy może rozpocząć prace budowlane – wyjaśnia Patryk Kozierkiewicz, radca prawny PZFD. – Właśnie dlatego, pomimo wydania uchwał, które pozwalają wybudować ponad 60 tys. mieszkań, te oddane do użytkowania to na razie tylko kilka procent tej liczby.

Jak podaje PZFD, np. w Warszawie wydano łącznie dziesięć pozytywnych uchwał w oparciu o specustawę. Dwie inwestycje już ukończono – (Lizbońska, Szaserów). – Część jest w budowie (ul. Wołoska, Postępu, Grójecka). Inwestorzy pozostałych dostali lub ubiegają się o pozwolenie na budowę – mówi mec. Kozierkiewicz.

Prawnik akcentuje, że choć mogłoby powstać ponad 60 tys. specmieszkań (biorąc pod uwagę uchwały), to wysiłki inwestorów i samorządów wstrzymała zeszłoroczna nowelizacja wprowadzająca odgórny obowiązek budowy 1,5 miejsca postojowego na każde specmieszkanie. – To spowodowało spadek zainteresowania tym instrumentem – z uwagi na konieczność zmniejszenia skali inwestycji, co skutkowałoby wzrostem ceny pojedynczego mieszkania do nieakceptowalnego przez nabywców poziomu – wyjaśnia.

Przywrócenie władztwa planistycznego w zakresie polityki parkingowej gminom rząd obiecuje od początku roku. Projekty utknęły.

Czytaj więcej

Przez nowe przepisy mieszkania mogą zdrożeć. Chodzi o miejsca parkingowe

– Prace legislacyjne dotyczące nowelizacji ustawy (…) w zakresie minimalnej liczby miejsc parkingowych są prowadzone w ramach projektu ustawy o zmianie ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa oraz niektórych innych ustaw. Projekt ten został wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Jest w trakcie prac legislacyjnych na etapie rządowym – po rozpatrzeniu przez Komisję Prawniczą – taką odpowiedź przesłało nam biuro prasowe Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

Patryk Kozierkiewicz nie ma wątpliwości, że zmiany wpłyną na ponowny wzrost zainteresowania specustawą. Inwestorzy nie zasypiają gruszek w popiele. Mamy sygnały o pracach nad kilkudziesięcioma – często wielkoskalowymi – projektami, które oznaczają powstanie kolejnych kilkudziesięciu tysięcy mieszkań.

Plany ogólne a lex deweloper

Mec. Kozierkiewicz akcentuje, że samorządy przekonały się do specustawy. – Instrument gwarantuje szybkość procedowania niespotykaną przy standardowej procedurze uchwalania czy zmiany planów miejscowych. Poza tym gminy stały się beneficjentami inwestycji towarzyszących, które przygotowują deweloperzy – podkreśla.

Firmy budują nie tylko osiedla, ale też parki, szkoły, place zabaw i inną infrastrukturę.

Czytaj więcej

Normatyw parkingowy. Straty miasta mogą iść w grube miliony

– Podobny mechanizm pojawił się dopiero w znowelizowanej ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym pod postacią „zintegrowanych planów inwestycyjnych”. Jednak rozpowszechnienie tego instrumentu i wypracowanie praktycznej ścieżki postępowania zapewne zajmie branży kilka następnych lat – ocenia mecenas. – Mając to na uwadze, a także nierealne założenie wprowadzenia w całej Polsce planów ogólnych do końca 31 grudnia 2025 r., wygaszenie specustawy mieszkaniowej wraz z tą datą należy ocenić jako absolutnie niezrozumiałe. Szczególnie że konsekwencją braku uchwalenia planu ogólnego jest praktyczny zakaz wydawania uchwał dotyczących planów miejscowych i decyzji o warunkach zabudowy, co grozi paraliżem inwestycyjnym na niespotykaną dotąd skalę – zaznacza.

Jego zdaniem konieczne jest wydłużenie obowiązywania specustawy do 2028 lub 2030 r., a w razie nieprzychylenia się do tego wniosku – co najmniej do czasu uchwalenia planu ogólnego w danej gminie.

Biuro prasowe resortu rozwoju informuje, że termin obowiązywania specustawy mieszkaniowej określono ustawą z 7 lipca 2023 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw.

– Termin ten jest powiązany z szeregiem innych przepisów dotyczących terminu wejścia w życie nowych rozwiązań reformy systemu planowania przestrzennego, przede wszystkim uchwalenia planów ogólnych gmin oraz utraty mocy przez studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin – informuje resort. – 1 stycznia 2026 r. uchwały lokalizacyjne mają być zastąpione przez zintegrowane plany inwestycyjne (ZPI) – nowe narzędzie planistyczne dające gminom dużą swobodę w lokalizowaniu i realizacji inwestycji, przy zachowaniu zgodności z planem ogólnym gminy oraz przy większym udziale partycypacji społecznej. Instrument ten może być już wykorzystywany, jednak zafunkcjonuje w pełni dopiero po wejściu w życie planów ogólnych gmin. Przedłużenie terminu obowiązywania specustawy mieszkaniowej mogłoby utrudnić wdrażanie nowego systemowego narzędzia.

Jednym z pierwszych osiedli w Warszawie, które powstały na mocy specustawy mieszkaniowej (tzw. lex deweloper), jest Lizbońska na Pradze-Południe. To cztery budynki z 200 mieszkaniami i 15 lokalami usługowymi. Jeden z lokali (niemal 110 mkw.) deweloperzy – Develia i Grupo Lar Polska – przekazali dzielnicy. Będzie w nim działać poradnia zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży.

Renata McCabe-Kudła z firmy Grupo Lar Polska podkreśla, że osiedle powstało nie tylko dla jego mieszkańców, ale dla całej Saskiej Kępy. – Wybudowaliśmy je w porozumieniu z lokalną społecznością, organizacjami sąsiedzkimi i władzami samorządowymi – mówi.

Pozostało 89% artykułu
Raporty ekonomiczne
Mieszkania nie są już superinwestycją. A ile trzeba pracować na metr mieszkania?
Nieruchomości
Ranking miast. Które są najbardziej przyjazne inwestycjom?
Raporty ekonomiczne
Apetyty sprzedających mieszkania wciąż są zaostrzone. A nabywcy się nie spieszą
Nieruchomości
Barometr nastrojów. Spokojnie w mieszkaniówce
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Czy jesień przyniesie przeceny?