Na wtorkowym posiedzeniu rząd miał się zajmować projektem zmian w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Dotyczy on m.in. zdefiniowania na nowo budowli wykorzystywanych w działalności gospodarczej. Są one opodatkowane nie od ich powierzchni, lecz od wartości. Stawka wynosi 2 proc. rocznie. Jednak – jak wynika z oficjalnego komunikatu po obradach Rady Ministrów – na razie projekt nie został przyjęty.
Czytaj więcej
To gmina zdecyduje o tym, w jakiej dokładnie wysokości zapłacimy podatek od nieruchomości w 2025 roku. Jednak Ministerstwo Finansów ustala stawki maksymalne, których urząd nie może przekroczyć. Jak kształtować będą się one w przyszłym roku?
Nieruchomości. Zmiany w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych nie zostały przyjęte
Proces legislacyjny budził od początku ogromne emocje. Pierwszy projekt ustawy Ministerstwo Finansów pokazało w połowie czerwca br. Potem nastąpił kilkumiesięczny okres intensywnych konsultacji, w których wzięło udział kilkaset firm, osób fizycznych i organizacji, a także liczne gminy i ich związki.
Propozycje MF spotkały się z krytyką, głównie ze względu na nieprecyzyjne sformułowania. Eksperci wskazywali, że w świetle nowych przepisów może dojść do absurdalnych interpretacji, w myśl których za budowlę można będzie uznać np. samochód. Formalnie rzecz biorąc, byłoby to możliwe przy odpowiednim odczytaniu pojęcia „urządzenia technicznego” z jednej z wersji projektu. Warto przypomnieć, że wersji tych powstało po kolei trzy.
Nowa definicja budowli jest stworzona wyłącznie na potrzeby podatku od nieruchomości (poprzednio ustawa odsyłała do prawa budowlanego). W każdym przypadku musi to być obiekt wzniesiony w wyniku robót budowlanych, co ma wykluczać nieporozumienia z kwalifikowaniem jako budowli np. pojazdów. Szczegółowy wykaz konkretnych obiektów będących budowlami zawiera załącznik do przyszłej ustawy. Nie zmieniono zasady, że opodatkowaniu 2-proc. daniną podlegają jedynie budowle wykorzystywane w działalności gospodarczej. To z kolei wyklucza domniemywanie, jakie pojawiło się w pracach nad ustawą, jakoby opodatkowaniu miały podlegać m.in. kapliczki czy rzeźby ogrodowe.