Służebność przesyłu: TK po latach dostrzegł błędy formalne skargi

Formalne błędy skargi uniemożliwiają Trybunałowi Konstytucyjnemu merytoryczne rozpoznanie sprawy właścicieli prywatnej posesji dotyczącej przepisów o zasiedzeniu służebności przesyłu przez przedsiębiorstwo energetyczne. Skarga trafiła do TK trzy i pół roku temu.

Publikacja: 02.11.2023 14:59

Służebność przesyłu: TK po latach dostrzegł błędy formalne skargi

Foto: AdobeStock

dgk

Właściciele wystąpili przeciw przedsiębiorstwu energetycznemu z powództwem o zapłatę za bezumowne korzystanie z ich posesji. Od 1967 r. stoi na niej słup linii energetycznej. Wskazywali, że przedsiębiorstwo nie ma żadnego tytułu prawnego do takiego korzystania z należącej do nich nieruchomości.

Sądy nie stanęły po ich stronie. Powoływały się na  utrwalone orzecznictwo po uchwale Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2003 r. SN uznał wówczas możliwość zasiedzenia przez Skarb Państwa lub przedsiębiorcę służebności gruntowej o treści służebności przesyłu. SN powoływał się m.in. na uzasadnione potrzeby gospodarcze użytkowników sieci przesyłowych.

Czytaj więcej

SN mówi "nie" łatwiejszemu zasiedzeniu gruntów pod drutami

Właściciele złożyli skargę konstytucyjną do TK (sygn. akt SK 18/18). Wnieśli o uznanie za niezgodne z konstytucją przepisów Kodeksu cywilnego, które umożliwiają zasiedzenie przez przedsiębiorstwo energetyczne przed 3 sierpnia 2003 r. służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu, gdy nie wydano decyzji administracyjnej ograniczającej prawa właściciela do gruntu. Ich zdaniem wykładnia przyjęta przez SN i sądy narusza konstytucyjne prawo własności, zasadę proporcjonalności, zasadę równości wobec prawa oraz zasadę demokratycznego państwa prawnego.

Do postępowania w TK w tej sprawie przyłączył się RPO. W jego ocenie, zasiedzenie służebności, jako forma ustawowego pomniejszenia uprawnień właściciela nieruchomości, jest konstytucyjnie dopuszczalne tylko wtedy, gdy regulacje prawne umożliwiają właścicielowi podjęcie realnych działań przeciwdziałających skutkom zasiedzenia w terminach zasiedzenia w dobrej i złej wierze. Taki wymóg nie jest spełniony, gdy norma dopuszczająca zasiedzenie zostaje wprowadzona w wyniku wykładni sądowej, radykalnie zmieniającej dotychczas powszechne zapatrywanie prawne negujące możliwość zasiadywania.

Teraz RPO poinformował, że 18 października br.  TK w składzie: Zbigniew Jędrzejewski - przewodniczący, Justyn Piskorski, Julia Przyłębska, Piotr Pszczółkowski, Wojciech Sych - sprawozdawca, wydał na posiedzeniu niejawnym postanowienie o umorzeniu postępowania w tej sprawie. Decyzja zapadła jednogłośnie.

Właściciele wystąpili przeciw przedsiębiorstwu energetycznemu z powództwem o zapłatę za bezumowne korzystanie z ich posesji. Od 1967 r. stoi na niej słup linii energetycznej. Wskazywali, że przedsiębiorstwo nie ma żadnego tytułu prawnego do takiego korzystania z należącej do nich nieruchomości.

Sądy nie stanęły po ich stronie. Powoływały się na  utrwalone orzecznictwo po uchwale Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2003 r. SN uznał wówczas możliwość zasiedzenia przez Skarb Państwa lub przedsiębiorcę służebności gruntowej o treści służebności przesyłu. SN powoływał się m.in. na uzasadnione potrzeby gospodarcze użytkowników sieci przesyłowych.

Sądy i trybunały
Po co psuć świeżą krew, czyli ostatni tegoroczni absolwenci KSSiP wciąż na lodzie
Nieruchomości
Uchwała wspólnoty musi mieć poparcie większości. Ważne rozstrzygnięcie SN
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Śmierć nastolatek w escape roomie. Jest wyrok