Dzięki głębszemu zrozumieniu procesu korozji będzie można efektywniej dobrać różne substancje mineralne i związki chemiczne dodawane do paliwa albo do kotła, żeby związać substancje korozyjne i ograniczyć proces korozji. Nad tym zagadnieniem pracuje Agata Mlonka-Mędrala, doktorantka na Wydziale Energetyki i Paliw Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Otrzymała na to grant w wysokości 100 tys. zł w programie „Preludium" Narodowego Centrum Nauki. Rozpisany na dwa lata projekt przewiduje, że w laboratorium AGH powstanie stanowisko do badań korozji w symulowanej atmosferze gazów.
- Biomasa zawiera dużo metali alkalicznych, chloru i innych substancji, które mają wpływ na fazę popiołową oraz gazową. Ten popiół osadza się na powierzchniach wymienników ciepła, rurach kotłowych, a dalej następuje proces korozji. Rury, które niszczą się podczas spalania biomasy, trzeba częściej wymieniać, co podnosi koszty eksploatacji. Ponoszą je wszyscy, którzy płacą za energię elektryczną — wyjaśnia badaczka.
Badania będą polegały na mieszaniu gazów (spaliny) w taki sposób, aby odwzorowywały to, co dzieje się podczas spalania biomasy. Poza tym, badane będą różne próbki stali wykorzystywanej w energetyce. Na próbki stali będą nanoszone różne syntetyczne osady powstające podczas spalania biomasy.
—pap, Nauka w Polsce