"PiS powinno jutro założyć projekt ustawy o tym, że ministrowie nie powinni być hejterami, a Ministerstwo Sprawiedliwości siedzibą fabryki trolli. Vox populi, vox Dei" - żartował politolog Marek Migalski, który w październiku ma być kandydatem opozycji do Senatu. Nawiązał przy tym do afery z lotami Marka Kuchcińskiego, która zaowocowała projektem przepisów dotyczących lotów najważniejszych osób w państwie.
"Za obrzydliwy proceder podsekretarza stanu prowadzony w interesie "szefa" i partii rządzącej powinien zostać natychmiast zdymisjonowany minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Ta sprawa przelewa czarę goryczy wobec tej ekipy niszczącej polski wymiar sprawiedliwości. Dosyć!" - napisał z kolei Tomasz Siemoniak, minister obrony w rządzie PO-PSL.
Były europoseł, minister pracy i cyfryzacji Michał Boni, również zaapelował o dymisję Ziobry. "Piebiak podaje się do dymisji, ale co z Ziobro, i co z reakcją szefa Urzędu Ochrony Danych Osobowych - który powinien oskarżać Ministerstwo Sprawiedliwości o łamanie prawa, bo ochrona prywatności jest gwarantowana prawnie" - napisał na Twitterze.