Zmiany w Kościele. Koniec epoki arcybiskupów Gądeckiego i Jędraszewskiego

W połowie tygodnia Episkopat Polski wybierze przewodniczącego i zastępcę. O funkcje te nie mogą już ubiegać się abp Stanisław Gądecki i abp Marek Jędraszewski.

Aktualizacja: 11.03.2024 06:22 Publikacja: 09.03.2024 11:17

Abp Stanisław Gądecki

Abp Stanisław Gądecki

Foto: PAP/Paweł Jaskółka

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że tegoroczne wybory przebiegną najpewniej według innego niż dotychczas scenariusza. W poprzednich latach przewodniczącego i jego zastępcę biskupi wybierali pierwszego dnia zebrania przed południem – był to zazwyczaj pierwszy punkt porządku obrad. Teraz ma być inaczej.

Kampania wyborcza w Episkopacie?

Według naszych informacji założenie jest takie, by w pierwszym dniu zgłosić kandydatów, ale finalne głosowanie, w którym wyłoniony zostanie nowy przewodniczący KEP przeprowadzić dopiero drugiego dnia. Decyzje takie miały zapaść kilka tygodni temu podczas nieformalnego spotkania biskupów diecezjalnych, na którym dyskutowano też problematykę obecności religii w szkołach – co jak wynika z zapowiedzi KEP ma być drugim, najważniejszym punktem obrad biskupów.

Czytaj więcej

Tomasz Krzyżak: Kościół wraca do zasady abp. Jędraszewskiego - najpierw miłosierdzie dla sprawców

– Rzeczywiście padła taka propozycja, by zgłosić kandydatów, być może poprosić ich nawet o formę prezentacji, zrobić swego rodzaju wysłuchanie i dać sobie czas na refleksję przed ostatecznym wyborem – mówi nam jeden z biskupów. – Tego brakowało przy poprzednich wyborach, gdzie było tylko właściwie głosowanie – tłumaczy i dodaje, że w obecnej sytuacji społeczno-politycznej KEP potrzebuje „prawdziwego lidera, a nie listonosza”. – Nie mówię, że arcybiskup Gądecki był złym przewodniczącym. Był dobry na czas, w którym rządził – zastrzega.

Kto może zastąpić arcybiskupów Gądeckiego i Jędraszewskiego?

Metropolita poznański udziału w wyborach brać nie może, bo raz, że pełnił funkcje dwie kadencje, dwa – w październiku kończy 75 lat i będzie odchodził na emeryturę. W podobnej sytuacji jest także abp Marek Jędraszewski, który wiek emerytalny osiąga w lipcu. Startował nie będzie również kard. Kazimierz Nycz – on także wkrótce odejdzie na emeryturę. Kto zatem mógłby pokierować KEP przez najbliższe pięć lat?

Czytaj więcej

Tomasz Krzyżak: Kto zastąpi arcybiskupów Gądeckiego i Jędraszewskiego na czele KEP?

Według statutu KEP przewodniczącym episkopatu może zostać tylko biskup diecezjalny. Tych jest w Polsce (łącznie z biskupami obrządku bizantyjsko-ukraińskiego) 44. W dwóch diecezjach jest wakat, więc teoretycznie prawo wyboru ma 42. W praktyce ławka ta ograniczy się zapewne tylko do dość wąskiego grona arcybiskupów, którzy kierują którąś z 14 metropolii. Tak było w dotychczasowej historii wyborów przewodniczącego, podobnie jest w wielu europejskich Kościołach. Ale – kilku arcybiskupów odejdzie na emeryturę w tym roku, kilku w ciągu najbliższych trzech, czterech lat. W grze pozostanie siedem nazwisk: kard. Grzegorz Ryś, abp Wojciech Polak, abp Adrian Galbas, abp Józef Górzyński, abp Tadeusz Wojda, abp Józef Guzdek, abp Józef Kupny. Pierwsi czterej są dziś w takim wieku, że bez przeszkód mogliby pokierować KEP przez pełne dwie kadencje. Pozostali tylko jedną.

Jakiego przewodniczącego oczekują biskupi?

- Nikt nigdzie nie powiedział, że przewodniczącego musimy wybrać na pełną kadencję – mówi nam jeden z naszych rozmówców z wewnątrz KEP. – Przecież można wybrać kogoś na okres przejściowy np. na trzy lata. Dlaczego pomijać np. abp. Stanisława Budzika, który ma doświadczenie z bycia sekretarzem generalnym – pyta.

Inny z naszych rozmówców zwraca uwagę na to, że być może czas nie ograniczać się tylko do arcybiskupów-metropolitów, ale popatrzeć na innych biskupów diecezjalnych. – Może czas przełamać tradycję i tak jak np. w Niemczech wybrać przewodniczącego z mniejszej diecezji – zastanawia się.

Czytaj więcej

Tomasz Krzyżak: Jak arcybiskup Gądecki wpadł w polityczną pułapkę

Nasi rozmówcy zwracają uwagę na to, że wybór nowego przewodniczącego w jakimś stopniu determinuje nowa sytuacja społeczno-polityczna, w jakiej znalazł się Kościół w Polsce. – Skończył się czas bezproblemowy. Już widać, że zaczyna się trudna walka. Aborcja, religia w szkołach, możliwe, że nawet renegocjacja konkordatu – wylicza jeden z biskupów pomocniczych. – Trzeba szukać twardego człowieka, który będzie potrafił rozmawiać z tą władzą. Ale nie chodzi tu o kogoś kto będzie potrafił pokazać swój sprzeciw wobec jakiejś propozycji mocnymi słowami, które chętnie będą cytowane. Idzie raczej o człowieka zdolnego do dialogu, który nie będzie parł do zaostrzania potencjalnych konfliktów – uzupełnia.

Tegoroczne wybory przewodniczącego KEP będą ósmymi od czasu, gdy w 1989 roku wprowadzono wybory.

Nuncjusz uważnie obserwuje KEP

Na wybór nowego przewodniczącego KEP i jego zastępcy czeka też nuncjusz apostolski, który lada moment musi wysłać do Watykanu nazwiska kandydatów na biskupów: Warszawy, Krakowa, Poznania, Szczecina. – W moim przekonaniu nuncjusz, choć prowadzi proces wyłaniania kandydatów, zwleka z wysłaniem nazwisk. Czeka na to aż biskupi poukładają się wewnątrz KEP. To da mu pewien ogląd sytuacji, pokaże układ sił, zwłaszcza, że jest w Polsce zaledwie od kilku miesięcy – mówi kolejny nasz rozmówca.

Czytaj więcej

Tomasz Terlikowski: Trudny rok Kościoła, choć schizmy nie będzie

Tegoroczne wybory przewodniczącego KEP będą ósmymi od czasu, gdy w 1989 roku wprowadzono wybory. Trzykrotnie wybierano na to stanowisko kard. Józefa Glempa, dwukrotnie zaś abp Józefa Michalika i abp Stanisława Gądeckiego.

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że tegoroczne wybory przebiegną najpewniej według innego niż dotychczas scenariusza. W poprzednich latach przewodniczącego i jego zastępcę biskupi wybierali pierwszego dnia zebrania przed południem – był to zazwyczaj pierwszy punkt porządku obrad. Teraz ma być inaczej.

Kampania wyborcza w Episkopacie?

Pozostało 96% artykułu
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kościół
Tomasz Krzyżak: Abp Adrian Galbas do Warszawy to dobry ruch, ale widać przy okazji słabość polskiego Kościoła