Co ciekawe, wystarczy mieć jednego wierzyciela i jeden dług, by zdecydować się na ogłoszenie upadłości. Mój klient przyjął spadek po ojcu. Po kilku latach okazało się, że jego ojciec podpisał weksel i syn odziedziczył to zobowiązanie. I teraz niespełna 28-letni chłopak musi zapłacić przeszło pół miliona złotych nie swojego długu. Chce ułożyć sobie życie. Planuje ślub. Postanowił ogłosić upadłość.
Co daje taka upadłość osobie, która się na nią zdecyduje?
Każdy przypadek wymaga indywidualnego podejścia. Bywa, że upadłość się zwyczajnie nie opłaca. Trzeba oddać wszystko, co mamy. Nie tylko mieszkanie, ale i samochód, cenne pamiątki rodzinne, udziały w spółce, wierzytelności czy inne prawa. Wejdą one w skład masy upadłościowej, z której syndyk będzie spłacał wierzycieli. Na spokojnie powinno się więc przekalkulować, czy to najlepsze wyjście. Jeżeli nie chcemy się rozstawać ze wszystkim, co mamy, można poszukać innych rozwiązań lub próbować negocjować z wierzycielami. Może dług uda się rozłożyć na dogodne raty. Upadłość jest dobra dla osób, które chcą się pozbyć balastu długów.
A mąż lub żona upadającego? Muszą oddać swój majątek?
Jeżeli małżonków łączy ustrój wspólności majątkowej, z chwilą ogłoszenia upadłości powstaje między małżonkami rozdzielność majątkowa. Majątek wspólny wchodzi do masy upadłości, a jego podział jest niedopuszczalny. Małżonek upadłego może dochodzić w postępowaniu upadłościowym należności z tytułu udziału w majątku wspólnym, zgłaszając tę wierzytelność w postępowaniu. W praktyce oznacza to tyle, że małżonek ze swoim roszczeniem dotyczącym połowy majątku staje w kolejce razem z innymi wierzycielami. I to jest problem. Może się bowiem okazać, że dostanie niewiele albo nic. Nie zawsze więc małżonkom opłaca się ogłosić upadłość. Dlatego tak ważne jest, by jeszcze przed ogłoszeniem upadłości przeprowadzili rozdzielność majątkową. Odrębny majątek małżonka nie wchodzi bowiem w skład masy upadłościowej. Ale przepisy stawiają jeden warunek. Do rozdzielności musi dojść co najmniej dwa lata przed ogłoszeniem upadłości – jeśli zawarto umowę majątkową znoszącą wspólność, albo co najmniej rok – jeśli ustanowienie rozdzielności majątkowej nastąpiło na podstawie orzeczenia sądu. Chyba że pozew o ustanowienie rozdzielności majątkowej został złożony co najmniej dwa lata przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Jeżeli nastąpi to później, sąd jej nie uzna. I potraktuje majątek odrębny jak wspólny.