Do Trybunału w Luksemburgu zwrócił się Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w osobie sędziego Michała Maja. Rozpatrywał on wniosek wierzycieli Getin Noble Banku (obecnie w upadłości) w ramach nadzoru nad egzekucją z nieruchomości dłużnika, kredytobiorcy tego banku. Egzekucja jest prowadzona na podstawie dwóch e-nakazów lubelskiego E-sądu. Dłużnik się od nich nie odwołał i ich nie uregulował.
TSUE: frankowicze są chronieni także na etapie egzekucji
W uzasadnieniu pytania sąd rejonowy wskazał, że jeśli kredytobiorca nie zaskarżył nakazów zapłaty, nie przysługują mu już żadne środki prawne mogące w praktyce doprowadzić do zakwestionowania obowiązków wynikających z nakazów. Nawet – wskazywał sąd – jeśli nakazy te uwzględniają roszczenia będące konsekwencją umów zawierających nieuczciwe warunki. Tymczasem zachodzi uzasadniona obawa, że wpisane w umowach kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego, których dłużnik nie wykonał, klauzule przeliczeniowe stanowią nieuczciwe warunki i umowy te nie mogą być wykonywane. A zatem umowy kredytu należy uznać za nieważne i w rezultacie na ich podstawie bank nie może domagać się od dłużnika jakichkolwiek należności. Niemniej krajowe przepisy proceduralne uniemożliwiają sądowi pytającemu wyciągnięcie z takich ewentualnych wniosków jakichkolwiek praktycznych konsekwencji.
TSUE orzekł w czwartek, że sąd nadzorujący postępowanie egzekucyjne może także badać potencjalnie nieuczciwy charakter warunku umownego w umowie kredytu. Orzeczenie jest dobrą wiadomością dla frankowiczów.
Trybunał przypomniał, że poszanowanie praw przyznanych przez dyrektywę konsumencką (93/13) nie jest możliwe bez skutecznego badania potencjalnie nieuczciwego charakteru warunków umowy.
Czytaj więcej
Konsument nie musi składać przed sądem sformalizowanego oświadczenia, aby skorzystać z uprawnień wywodzonych z prawa Unii przy rozliczeniu umowy kredytu.