Klient opisał koszmarną pomyłkę mBanku. Rzecznik żąda wyjaśnień

"Wchodzę na konto mBanku, a tam dług w wysokości 2 milionów" - napisał w w mediach społecznościowych p. Karol. Okazało się, że przez pomyłkę banku urząd skarbowy zajął mu konto za cudzy dług. Teraz wyjaśnień banku oczekuje Rzecznik Finansowy.

Publikacja: 08.09.2023 20:08

Klient opisał koszmarną pomyłkę mBanku. Rzecznik żąda wyjaśnień

Foto: Adobestock

dgk

Sprawę opisywały szeroko media.  W poniedziałek 4 września pan Karol Pacześny wszedł na swoje konto bankowe i zobaczył, że jest zadłużony na niemal 2 miliony złotych. Pieniądze zajął Urząd Skarbowy w Żarach.

Od razu skontaktował się z Urzędem Skarbowym. Tam dowiedział się, że tytuł egzekucyjny o sygnaturze, która widniała na koncie, został wystawiony na zupełnie inną osobę. Gdy jednak zwrócił się do banku, ten odmówił zwolnienia rachunku bankowego i odesłał klienta do Urzędu Skarbowego.  Urząd Skarbowy poinformował z kolei, że nie może wystawić oficjalnego zaświadczenia, że dług nie należy do niego, dopóki nie otrzyma oficjalnego pisma z prośbą o wystawienie takiego dokumentu.  

"Ja, przeciętny młody obywatel, 21 letni pracownik firmy zajmującej się wentylacją i klimatyzacją mam dług w wysokości prawie 2 milionów złotych. Pierwsza myśl - sprawdzam sygnaturę egzekucyjną i dzwonię do Urzędu Skarbowego. Okazało się, że zadłużenie nie jest moje, a US, który zablokował te środki znajduje się w Żarach - 500km od miejsca, w którym mieszkam i żyje. Pani, która odebrała ten telefon oznajmiła, że dług o tej sygnaturze wystawiony jest na zupełnie inną osobę, a ja nawet nie widnieje w ich rejestrze, więc błąd leży po stronie banku" - napisał na swoim profilu pan Karol.

W końcu udał pan Karol udał się do placówki banku. Tam miał usłyszeć, że błąd leży po stronie pracownika, bo ten źle wpisał numer PESEL. Wieczorem dług zniknął z konta.

"Nie otrzymałem przeprosin, ani żadnej dokumentacji. Nadal zostaje w kontakcie z prawnikiem." - napisał p. Karol.

Rzecznik Finansowy informuje, że po uzyskaniu informacji o zdarzeniu niezwłocznie skierował pismo do mBanku S.A. z żądaniem udzielenia wyjaśnienia w przedmiotowej sprawie.

Przy okazji RF informuje o wynikach obserwacji działań banków dotyczących zajęć egzekucyjnych.

"W latach 2021 – 2023 można zaobserwować tendencje wzrostową ilości spraw jakie zgłaszane są w tym zakresie do Rzecznika Finansowego. W 2021 roku do Rzecznika Finansowego wpłynęły 93 wnioski o wszczęcie postępowań interwencyjnych dotyczących postępowań egzekucyjnych, podczas gdy w 2022 roku było ich już 142, zaś przez pierwsze osiem miesięcy 2023 roku zarejestrowano wpływ 80 wniosków dotyczących tej problematyki." - napisał RF w swoim komunikacie. 

Co ma robić klient banku w sytuacji, gdy w jego ocenie zajęcie na rachunku bankowym jest niesłuszne?

Rzecznik Finansowy zaleca w pierwszej kolejności skontaktowanie się z organem egzekucyjnym prowadzącym postępowanie egzekucyjne w celu uzyskania informacji.

"Należy jednak zauważyć , iż w przypadku egzekucji z wierzytelności z rachunku bankowego organ egzekucyjny zawiadamia dłużnika o zajęciu jego wierzytelności z rachunku bankowego, doręczając mu odpis zawiadomienia skierowanego do banku, o zakazie wypłat z rachunku bankowego." - wskazuje RF.

Po uzyskaniu  pozytywnej informacji od organu egzekucyjnego o braku prowadzonego postępowania egzekucyjnego należy skontaktować się z bankiem w celu zwolnienia zajęcia z rachunku bankowego, czyli zrobić to co zrobił p. Karol. 

"W przypadku odmowy bezzwłocznego działania ze strony banku, należy zgłosić reklamację, w której należy przedstawić swoje zastrzeżenia." - informuje Rzecznik Finansowy.

Sprawę opisywały szeroko media.  W poniedziałek 4 września pan Karol Pacześny wszedł na swoje konto bankowe i zobaczył, że jest zadłużony na niemal 2 miliony złotych. Pieniądze zajął Urząd Skarbowy w Żarach.

Od razu skontaktował się z Urzędem Skarbowym. Tam dowiedział się, że tytuł egzekucyjny o sygnaturze, która widniała na koncie, został wystawiony na zupełnie inną osobę. Gdy jednak zwrócił się do banku, ten odmówił zwolnienia rachunku bankowego i odesłał klienta do Urzędu Skarbowego.  Urząd Skarbowy poinformował z kolei, że nie może wystawić oficjalnego zaświadczenia, że dług nie należy do niego, dopóki nie otrzyma oficjalnego pisma z prośbą o wystawienie takiego dokumentu.  

Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Przerwanie wałów w Jeleniej Górze Cieplicach. Jest stanowisko dewelopera
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie