Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Siergiej Ławrow ma wziąć udział w kwietniowych posiedzeniach Rady Bezpieczeństwa ONZ.
W oficjalnych wypowiedziach europejscy politycy chwalą Europejski Instrument na rzecz Pokoju jako dowód na europejską solidarność we wspieraniu walczącej z Rosjanami Ukrainy. Z funduszu wypłacane są rekompensaty państwom przekazującym pomoc militarną Ukrainie za sprzęt, który wysyłają one Kijowowi.
W kuluarach UE - jak twierdzi "Politico" - rośnie jednak napięcie związane z tym ile pieniędzy poszczególne kraje przeznaczają na wspólny fundusz. Serwis rozmawiał z siedmioma europejskimi dyplomatami i urzędnikami, którzy zgodzili się wypowiedzieć na ten temat, pod warunkiem zachowania anonimowości.
Z rozmów tych wynika, że najwięcej kontrowersji wzbudza zachowanie Estonii, która ma "odnawiać swój arsenał na koszt sąsiadów z UE" wysyłając przestarzały sprzęt Ukrainie.
Oficjalnie wszystkie kraje otrzymują z Funduszu 84 proc. wartości sprzętu przekazanego Ukrainie. Nie uzgodniono jednak w jaki sposób ustalić wartość tego sprzętu. - Istnieją różne podejścia, każdy kraj stosuje własną metodologię - mówi jeden z urzędników.