Kreml zapowiada, że Rosja osiągnie cele kontynuując wojnę

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla stwierdził, że Ukraina, "de facto i de iure nie może i nie chce prowadzić negocjacji" z Rosją.

Publikacja: 15.11.2022 12:08

Zniszczony przez Rosjan most w obwodzie chersońskim

Zniszczony przez Rosjan most w obwodzie chersońskim

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 265

- Stwierdzamy jedną rzecz - stanowisko, de facto i de iure, przyjęte przez stronę ukraińską było wielokrotnie podtrzymywane przez prezydenta (Wołodymyra) Zełenskiego i wskazuje, że Ukraina, de facto i de iure, nie chce i nie może prowadzić negocjacji. W związku z tym cele Federacji Rosyjskiej zostaną wdrożone poprzez kontynuację specjalnej operacji wojskowej (tak władze w Moskwie określają wojnę z Ukrainą - red.) - zapowiedział Pieskow odpowiadając na prośbę o komentarz ws. formuły pokojowej przedstawionej przez Zełenskiego.

Cele Federacji Rosyjskiej zostaną wdrożone poprzez kontynuację specjalnej operacji wojskowej

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zamieścił na swoim kanale w serwisie Telegram oświadczenie, będące kontynuacją wypowiedzi, którą wygłosił wirtualnie na szczycie G20. Przedstawił listę warunków, które doprowadzą do pokoju.

Ukraiński przywódca chce, by "ta rosyjska wojna agresji zakończyła się sprawiedliwie i na podstawie Karty Narodów Zjednoczonych i prawa międzynarodowego, a nie byle jak." "Nie powinniśmy proponować Ukrainie kompromisów z sumieniem, suwerennością, terytorium i niepodległością. Szanujemy zasady i jesteśmy ludźmi słowa. Ukraina zawsze była liderem działań na rzecz pokoju - i świat to widział. A jeśli Rosja mówi, że rzekomo chce zakończyć tę wojnę, niech udowodni to czynami" - przekonuje Zełenski. "Jeśli nie ma wzajemnych działań w celu przywrócenia pokoju, to znaczy, że Rosja po prostu chce was wszystkich jeszcze raz oszukać, zwieść świat i zamrozić wojnę właśnie wtedy, gdy jej porażki stały się szczególnie namacalne" - dodaje. "Nie pozwolimy Rosji przeczekać, zbudować swoich sił, a następnie rozpocząć kolejnej serii terroru i globalnej destabilizacji. Jestem przekonany, że konieczne i możliwe jest powstrzymanie destrukcyjnej wojny Rosji już teraz." - podsumowuje.

Czytaj więcej

10 punktów do pokoju. Ukraina przedstawiła swoją propozycję

Pieskow już wcześniej mówił, że Rosja może zakończyć wojnę na Ukrainie na dwa sposoby - albo poprzez osiągnięcie swoich celów na polu walki, albo osiągnięcie ich poprzez pokojowe negocjacje. Taką deklarację rzecznik Kremla przedstawił w ubiegły piątek.

We wtorek Pieskow stwierdził, że Kreml na razie "nie widzi stołu negocjacyjnego" przy którym mógłby usiąść z Ukrainą.

- Stwierdzamy jedną rzecz - stanowisko, de facto i de iure, przyjęte przez stronę ukraińską było wielokrotnie podtrzymywane przez prezydenta (Wołodymyra) Zełenskiego i wskazuje, że Ukraina, de facto i de iure, nie chce i nie może prowadzić negocjacji. W związku z tym cele Federacji Rosyjskiej zostaną wdrożone poprzez kontynuację specjalnej operacji wojskowej (tak władze w Moskwie określają wojnę z Ukrainą - red.) - zapowiedział Pieskow odpowiadając na prośbę o komentarz ws. formuły pokojowej przedstawionej przez Zełenskiego.

Pozostało 81% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany