Czytaj więcej
24 lutego rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, dziękuje za współpracę Polsce.
W poniedziałek pojawiła się informacja o wyciekach z gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2. Do czwartku poinformowano o czterech miejscach, w których wycieka gaz. UE, NATO i Rosja przekonują, że gazociągi padły ofiarą aktów sabotażu - szwedzka agencja sejsmologiczna zarejestrowała wybuchy w miejscach, w których doszło do wycieków.
Zachód nie wskazuje jednoznacznie kto mógł dokonać sabotażu gazociągów, z kolei Rosja podkreśla, że zniszczenie Nord Stream i Nord Stream 2 było w interesie USA.
Do wycieków z gazociągów doszło na wodach Morza Bałtyckiego, w wyłącznych strefach ekonomicznych Szwecji i Danii.
Rosja: USA na tym zyskały
- To wygląda jak akt terroryzmu, prawdopodobnie na poziomie państwowym - oświadczył rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. - Bardzo trudno wyobrazić sobie, aby taki akt terroryzmu mógł dokonać się bez jakiegoś rodzaju zaangażowania państwa - dodał.