- Rosyjskie Siły Zbrojne nadal zapewniają ochronę obiektów cywilnych na wyzwolonych (w rzeczywistości okupowanych - red.) terenach przed wrogimi atakami z powietrza. W ubiegłym miesiącu zestrzeliliśmy 34 ukraińskie samoloty, 39 rakiety Toczka-U, a także 226 innych pocisków rakietowych, w tym zagranicznych - wyliczał Szojgu.
Minister obrony Rosji mówił też, że "niekontrolowane dostawy zachodniej broni na Ukrainę poważnie zagrażają bezpieczeństwu regionu". - Łącznie, w wyniku ataków rosyjskich jednostek na obiekty wojskowe Sił Zbrojnych Ukrainy, 33 haubice M777 i pięć wyrzutni pocisków przeciwokrętowych Harpun zostało zniszczonych. Również (zniszczyliśmy) sześć wyrzutni i ponad 200 pocisków do wyrzutni rakiet HIMARS - przekonywał Szojgu.
Czytaj więcej
Rosyjskie siły przejęły drugą co do wielkości elektrownię na Ukrainie - poinformował w środę Ołeksij Arestowycz, doradca w biurze prezydenta Ukrainy.
Strona rosyjska wielokrotnie informowała wcześniej o niszczeniu dostarczanych Ukrainie przez Zachód wyrzutni rakiet, ale strona ukraińska nie potwierdzała tych doniesień.
Szojgu mówił też, że sześć miejscowości w obwodzie donieckim zostało "wyzwolonych" (w rzeczywistości okupowanych - red.) w ostatnim czasie, a "wyzwalanie Donieckiej Republiki Ludowej (nazwa samozwańczej republiki istniejącej na terenie Donbasu) przebiega zgodnie z planem".