We wtorek na Ukrainę dotarła dostawa sprzętu z Niemiec - do walczącego kraju dotarły pierwsze trzy sztuki - z zapowiadanych przed trzema miesiącami 15 - niemieckich samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard.
"Gepard jest najszybszym zwierzęciem na świecie i może osiągnąć prędkość do 120 kilometrów na godzinę. Gdyby niemieckie działa przeciwlotnicze Gepard poruszały się w takim tempie, pokonałyby drogę na Ukrainę w około 16 godzin. Minęły trzy miesiące, zanim pierwsze trzy "Gepardy" przybyły na Ukrainę w poniedziałek, po tym jak Berlin powiedział w kwietniu, że je wyśle.
Rada Redakcyjna "WSJ" wytyka kanclerzowi Niemiec także spóźnioną deklarację pomocy - ogłoszenie przez Berlin pomocy wojskowej nastąpiło dwa miesiące po inwazji Władimira Putina na Ukrainę, jakby strategią Olafa Scholza było opóźnianie wysyłki ciężkiej broni na Ukrainę w nadziei, że "wynegocjowane porozumienie w pewnym momencie sprawi, że staną się one dyskusyjne
Czytaj więcej
Po tygodniach starań niemieckie władze we współpracy z norweskim Ministerstwem Obrony znalazł producenta, który może wyprodukować dodatkową amunicję do jednostek samobieżnej artylerii przeciwlotniczej Gepard - informuje "Spiegel"
"Cóż za hańba dla kanclerza Niemiec Olafa Scholza na arenie międzynarodowej i jakie zakłopotanie polityczne w kraju" - pisze "WSJ".