Rosyjski negocjator: Rosja chce z Ukrainą osiągnąć pokój na pokolenia

- Negocjacje z Kijowem idą ciężko, powoli, ale Rosja szczerze dąży do jak najszybszego osiągnięcia pokoju - oświadczył szef rosyjskiej delegacji Władimir Miediński, cytowany przez rosyjskie agencje.

Publikacja: 16.03.2022 11:48

Rozmowy delegacji z Ukrainy i Rosji, fotografia z 7 marca

Rozmowy delegacji z Ukrainy i Rosji, fotografia z 7 marca

Foto: Maxim GUCHEK / BELTA / AFP

zew

- Oczywiście, chcielibyśmy, żeby to wszystko przebiegało znacznie szybciej. To szczere pragnienie strony rosyjskiej. Chcemy jak najszybciej dojść do pokoju - powiedział Władimir Miediński, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, odnosząc się do rozmów ze stroną ukraińską.

- Głównym zadaniem grupy negocjacyjnej jest znalezienie wśród ogromnej liczby złożonych kwestii tych, co do których można znaleźć porozumienie - stwierdził. Dodał, że należy "stopniowo, krok po kroku, zmierzać w kierunku rezultatu", którym byłoby "zawarcie pokoju, który będzie odpowiadał" obu narodom.

Czytaj więcej

Wojna na Ukrainie. Dwa rosyjskie samoloty Su-30SM zestrzelone na południu Ukrainy

Miediński mówił, że Rosja chce "porozumienia na pokolenia". - Tak, by nasze dzieci żyły w świecie, pod który ta umowa położy podwaliny - stwierdził.

Władimir Miediński

Władimir Miediński

Maxim GUCHEK / BELTA / AFP

Szef rosyjskiej delegacji prowadzącej negocjacje z Ukrainą powiedział, że nie chce się koncentrować na trudnościach, jakie pojawiają się podczas negocjacji. - Celem Federacji Rosyjskiej ustalonym przez Putina jest osiągnięcie pokoju na ziemi ukraińskiej - mówił. Oświadczył, że Rosji chodzi o to, by Ukraina była "pokojowym, neutralnym, przyjaznym Rosji państwem, które nie byłoby przyczółkiem NATO i sił, które chcą wyrządzić krzywdę" Rosji.

Czytaj więcej

"Nie ma mowy o wojnie NATO z Rosją". Dworczyk tłumaczy słowa Kaczyńskiego z Kijowa o misji pokojowej

- Oczywiście główną sprawą dla nas jest status Krymu i Donbasu - oświadczył rosyjski negocjator. Rosja od 2014 r. okupuje Krym, co nie zostało uznane przez społeczność międzynarodową, a przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. Władimir Putin uznał niepodległość samozwańczych republik ludowych na kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów obszarach Ukrainy - Ługańskiej i Donieckiej.

Wojna na Ukrainie trwa od trzech tygodni. Inwazja wojsk rosyjskich rozpoczęła się 24 lutego od północy, południa i ze wschodu. W związku z agresją na Ukrainę szereg państw i organizacji międzynarodowych nałożył na Moskwę sankcje. Pierwsza runda negocjacji między stronami odbyła się 28 lutego. Teraz delegacje Kijowa i Moskwy prowadzą dialog codziennie, za pośrednictwem łącz wideo.

- Oczywiście, chcielibyśmy, żeby to wszystko przebiegało znacznie szybciej. To szczere pragnienie strony rosyjskiej. Chcemy jak najszybciej dojść do pokoju - powiedział Władimir Miediński, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, odnosząc się do rozmów ze stroną ukraińską.

- Głównym zadaniem grupy negocjacyjnej jest znalezienie wśród ogromnej liczby złożonych kwestii tych, co do których można znaleźć porozumienie - stwierdził. Dodał, że należy "stopniowo, krok po kroku, zmierzać w kierunku rezultatu", którym byłoby "zawarcie pokoju, który będzie odpowiadał" obu narodom.

Konflikty zbrojne
Korea Płn. dostarczyła Rosji najpotężniejszy system artyleryjski ze swoich arsenałów
Konflikty zbrojne
Rosjanom brakuje sprzętu. Zabierają czołgi nawet z wytwórni filmowej
Konflikty zbrojne
Izrael zbombardował stolicę Syrii. Są ofiary
Konflikty zbrojne
Ukraińcy są gotowi do ustępstw. Ale stawiają warunek Zachodowi
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Konflikty zbrojne
Opcja atomowa Zełenskiego. Czy w ciągu kilku miesięcy Ukraina skonstruuje własną bombę?
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje