Nie minęły dwa tygodnie od wielkiego sukcesu, jakim zdaniem Jarosława Kaczyńskiego miało być wielkie zjednoczenie Zjednoczonej Prawicy, by w sondażach coś w końcu drgnęło. Ale chyba nie o to prezesowi chodziło, bowiem po wielu miesiącach stabilnego poparcia, jakie miało PiS, partia nagle spadła poniżej magicznej granicy 30 proc. I to nie w jednym, ale w dwóch badaniach – IBRiS dla „Rzeczpospolitej” i United Surveys dla Wirtualnej Polski.
Czytaj więcej
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się pod koniec października 2024 roku, wygrałaby je Koalicja Obywatelska, a wraz z Trzecią Drogą i Lewicą przejęłyby władzę. PiS wraz z Konfederacją nie mają większości pozwalającej rządzić.
Dlaczego połączenie PiS i Suwerennej Polski nie przyniosło oczekiwanego efektu?
Połączenie się PiS z Suwerenną Polską, nad czym Kaczyński pracował przez rok, chyba nie zachwyciło wyborców. W końcu ani wybuch afery w Funduszu Sprawiedliwości, ani w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, Orlenie czy wiele innych spraw nie wpływało w ostatnich miesiącach zasadniczo na notowania PiS. Wyborcy lojalnie stali przy Kaczyńskim i żadne rozliczanie poprzedniego rządu nie robiło na nich wrażenia. Poparcie nie spadło też nawet po zatrzymaniu i osadzeniu Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. Ale spadło poniżej symbolicznej bariery 30 proc. właśnie po połączeniu z partią Zbigniewa Ziobry.
Niektórzy przekonywali, że tylko specjaliści od polityki potrafili się zorientować, że Ziobro nie był w tej samej partii co Kaczyński, a jego działania szły na konto PiS. Ale wyborcy są znacznie mądrzejsi, niż się niektórym ekspertom wydaje. I doskonale zdają sobie sprawę z tego, że Kaczyński, biorąc na pokład ziobrystów, przejął również ich problemy, na czele z Funduszem Sprawiedliwości. Ale idzie nie tylko o to, co robili ziobryści z pieniędzmi, które miały iść na wspieranie ofiar przestępstw. W istocie bowiem zjednoczenie polega na tym, że Kaczyński przyjmuje do PiS członków Suwerennej Polski w zamian za to, że cały PiS przejmuje poglądy Suwerennej Polski. Poglądy radykalne, antyzachodnie i antyeuropejskie. Zamiast przesuwać się do centrum, PiS wprowadza do prawicowego mainstreamu poglądy skrajne.
Czytaj więcej
Koalicja Obywatelska odrobiła straty z poprzedniego badania a poparcie dla niej przekroczyło 30 proc. - wynika z najnowszego sondażu preferencji partyjnych przygotowanego przez CBOS.