Flagowy program wizowy dla informatyków z Białorusi i ich rodzin ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego – Poland. Business Harbour – został wprowadzony w życie poza obowiązkowymi procedurami, bez konsultacji z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i opinii służb specjalnych – to ustalenia sejmowej komisji śledczej do spraw tzw. afery wizowej. Według informacji „Rzeczpospolitej” znajdą się one w raporcie, który zostanie zaprezentowany 26 listopada. Komisja złoży zawiadomienie w sprawie niedopełnienia obowiązków przez ówczesnych członków rządu – premiera Morawieckiego oraz minister rozwoju Jadwigę Emilewicz, a także Justynę Orłowską, dyrektorkę programu GovTech Polska. To inicjatorzy i organizatorzy programu Poland. Business Harbour.
Czytaj więcej
Choć nasz kraj wydał ponad 90 tys. wiz dla specjalistów IT ze Wschodu, do Polski przyjechał tylko co siódmy zaproszony cudzoziemiec. Nikt nie wie, co się dzieje z pozostałymi.
Dlaczego Program Poland. Business Harbour wprowadzono poza kontrolą?
Marek Sowa, poseł KO i przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. afery wizowej: – Ten niezwykle istotny pod kątem bezpieczeństwa państwa program wprowadzono właściwie bezprawnie. Nie podjęto nawet uchwały Rady Ministrów, a MSZ postawiono przed faktem dokonanym, stosując presję na konsulów, by nawet nie weryfikowali kompetencji ludzi, którzy wizy PBH dostawali. Wydawano je masowo wszystkim chętnym, a jedynym przeciwskazaniem był zapis w systemie SIS II. Program rozszerzano na wiele państw, też nie wiadomo dlaczego, nie kontrolowano też w żaden sposób jego realizacji. Wszystko, mówiąc kolokwialnie, było na tzw. rympał.
Wprowadzony we wrześniu 2020 r. – początkowo tylko dla Białorusinów – program gwarantował prostą relokację do Polski dzięki szybkiej ścieżce wizowej „dla specjalistów z sektora IT i ich rodzin oraz właścicieli i pracowników małych, średnich i dużych firm”. KPRM reklamowała go m.in. w ten sposób: „startupom proponujemy finansowanie, a większym firmom zapewnimy usługi pozwalające na miękkie lądowanie w Polsce”. Rok później Poland. Business Harbour został rozszerzony na: Ukrainę, Gruzję, Mołdawię, Armenię i Rosję. Jak jednak ustaliła „Rzeczpospolita”, od samego początku specjalne wizy wydawano obywatelom kilkudziesięciu państw spoza tej listy – m.in. Indii, Iranu, Korei, Japonii czy Azerbejdżanu. Tym rząd się już nie chwalił.
Czytaj więcej
Nie wiadomo, gdzie jest 80 tys. specjalistów IT ze Wschodu, którzy dostali wizy na pracę w Polsce.