Michał Szułdrzyński: PiS z widokiem na kolejne zwycięstwo

Mimo kryzysu w relacjach z UE, drożyzny, konfliktów w koalicji i fali migracji z Białorusi partia Jarosława Kaczyńskiego jest liderem sondaży i może liczyć na wygraną w 2023 r.

Aktualizacja: 13.10.2021 06:21 Publikacja: 12.10.2021 19:09

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Na półmetku kadencji, dwa lata po wyborach z 2019 r., PiS znajduje się na poważnym wirażu. Zjednoczona Prawica trzeszczy. Z rządu wyrzucono Jarosława Gowina, w jego miejsce wchodzi Partia Republikańska Adama Bielana. PiS nie ma dziś w Sejmie formalnej większości, jednak zabezpiecza sobie kolejne głosowania, politycznie korumpując parlamentarny plankton. PiS jest też dziś w najgłębszym w historii konflikcie z Unią Europejską. Ryzyko zamrożenia funduszy dla Polski jest poważne, chaos prawny i kryzys konstytucyjny zbliżają się wielkimi krokami. Zagrożeniem są też najwyższa od 20 lat inflacja i kryzys na granicy.

Czytaj więcej

Michał Kolanko: Na półmetku PiS na nowo układa system

Mimo to PiS ma powody do optymizmu. Wciąż ma największe szanse na wygraną w 2023 roku. Dowiodło swej zdolności do odbudowywania poparcia. Partia podniosła się po ciosie, jakim były protesty po wyroku TK ws. aborcji.

Czytaj więcej

Krzysztof Adam Kowalczyk: Beczka dziegciu z łyżką miodu

Ta zdolność do regeneracji bierze się z dwóch źródeł. Pierwsze to polityka społeczna, która doprowadziła do upodmiotowienia wielkich grup wyborców, którzy przestali się czuć obywatelami drugiej kategorii. PiS rozbudził aspiracje Polaków, poczuli się klasą średnią, chcą się bogacić i rozwijać, nieszczególnie przejmując się polityką.

Czytaj więcej

Drugie źródło siły PiS bierze się ze słabości opozycji. Po powrocie Donalda Tuska poparcie dla PO wzrosło, ale nie na tyle, by przegonić PiS. Tusk zdaje się rozumieć przyczyny słabości PO, ale odbudowa zaufania będzie trwać. Tymczasem PiS liczy, że gdy Polski Ład wejdzie w życie, a część wyborców zobaczy efekty w portfelach, rozstrzygnie się los kolejnych wyborów. Ale ta perspektywa może nie wytrzymać konfrontacji z rzeczywistością. I obaw Polaków o przyszłość naszego kraju w UE.

Czytaj więcej

Marek Domagalski: Kłótliwie, ale raczej stabilnie

Na półmetku kadencji, dwa lata po wyborach z 2019 r., PiS znajduje się na poważnym wirażu. Zjednoczona Prawica trzeszczy. Z rządu wyrzucono Jarosława Gowina, w jego miejsce wchodzi Partia Republikańska Adama Bielana. PiS nie ma dziś w Sejmie formalnej większości, jednak zabezpiecza sobie kolejne głosowania, politycznie korumpując parlamentarny plankton. PiS jest też dziś w najgłębszym w historii konflikcie z Unią Europejską. Ryzyko zamrożenia funduszy dla Polski jest poważne, chaos prawny i kryzys konstytucyjny zbliżają się wielkimi krokami. Zagrożeniem są też najwyższa od 20 lat inflacja i kryzys na granicy.

Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego PiS wciąż nie wybrał kandydata na prezydenta? Odpowiedź jest prosta
Komentarze
Mentzen jako jedyny mówi o wojnie innym głosem. Będzie czarnym koniem wyborów?
Komentarze
Karol Nawrocki ma w tej chwili zdecydowanie największe szanse na nominację PiS
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Antoni Macierewicz ciągle wrzuca granaty do szamba
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Jan Zielonka: Donald Trump nie tak straszny, jak go malują? Nadzieja matką głupich