Projekt przyjętej we wtorek przez rząd ustawy nakłada na dostawców dostępu do internetu obowiązek wprowadzenia bezpłatnego, skutecznego i prostego w obsłudze mechanizmu blokowania dostępu do treści pornograficznych, a także informowania abonentów o możliwości skorzystania z tej usługi. Z danych ministerialnych wynika, że aż 80 proc. dzieci korzystających z internetu za pośrednictwem smartfonów nie ma żadnych programów kontroli rodzicielskiej.
Dostawcy będą musieli poinformować, jak identyfikują takie treści oraz ilu użytkowników skorzystało ze wspomnianego narzędzia. Koszty wdrożenia tej usługi będą mogli sobie odliczyć (jednorazowo) od podstawy opodatkowania. Kontrolować wykonywanie tego obowiązku będzie minister ds. cyfryzacji przy wsparciu Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Czytaj więcej
Już nie dwa, a trzy lata więzienia grożą za rozpowszechnianie materiałów pedofilskich.
Także przedsiębiorcy udostępniający publiczne sieci wi-fi (np. kawiarnie, hotele) będą musieli ograniczyć dostęp do stron 18+ za ich pośrednictwem.
Minister ds. cyfryzacji, w porozumieniu z ministrem ds. rodziny i polityki społecznej, będzie prowadzić działania informacyjno-edukacyjne w celu zwiększenia społecznej świadomości zagrożeń związanych z ekspozycją dzieci na materiały pornograficzne w sieci oraz możliwości skorzystania z bezpłatnych narzędzi ich blokowania. Przepisy mają wejść od 1 września 2023 r.