Traderzy grają na mocniejsze cięcie stóp przez Fed

Inwestorzy nie są pewni, czy Rezerwa Federalna obetnie w środę stopy o 25 pkt baz. czy o 50 pkt baz. Spodziewają się natomiast, że Bank Anglii oraz Bank Japonii nie zmienią ich poziomu.

Publikacja: 17.09.2024 04:30

Jerome Powell, prezes Fed, może dać w środę wskazówki co do przyszłej ścieżki stóp procentowych

Jerome Powell, prezes Fed, może dać w środę wskazówki co do przyszłej ścieżki stóp procentowych

Foto: ROBERTO SCHMIDT

Inwestorzy są pewni, że Fed w środę rozpocznie długo oczekiwany cykl obniżek stóp procentowych. Rynek jest jednak mocno podzielony w kwestii tego, jak duża będzie to obniżka, ale w ostatnich dniach traderzy zaczęli coraz mocniej obstawiać cięcie o 50 pkt baz. Barometr CME FedWatch wskazywał w poniedziałek po południu, że szanse na taką obniżkę wynoszą aż 59 proc., podczas gdy prawdopodobieństwo cięcia o 25 pkt baz. sięga 41 proc.

Dalekie oczekiwania na cięcie stóp procentowych przez Fed

– Sprawa wielkości cięcia stóp jest na ostrzu noża. Brak wskazówek od Jerome’a Powella, szefa Fedu, może sugerować, że wewnątrz Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej (FOMC) nie powstał jeszcze konsensus. Może też nieco namieszać wtorkowy odczyt sprzedaży detalicznej – twierdzi Philip Marey, strateg Rabobanku. Spodziewa się on jednak, że Fed obetnie w środę stopy tylko o 25 pkt baz.

Czytaj więcej

Przewodniczący Fedu Jerome Powell: Czas dostosować stopy!

Ważne dla inwestorów będą również wskazówki w środowym komunikacie FOMC i w wypowiedziach Powella dotyczące przyszłej ścieżki stóp procentowych. Jak na razie inwestorzy spodziewają się, że na co najmniej dwóch spośród czterech najbliższych posiedzeń Fedu może dojść do obniżek wynoszących po 50 pkt baz. Analitycy wskazują jednak, że te oczekiwania mogą okazać się mocno przesadzone.

– Fed stoi przed trudnym zadaniem próby wyważenia swojego podejścia, natomiast uważamy, że dane nie uzasadniają jeszcze agresywnych ruchów w polityce stóp procentowych – wskazuje Peter Garnry, główny strateg inwestycyjny Saxo Banku. Jego zdaniem dane gospodarcze z USA nie są jeszcze argumentem za agresywnym cięciem stóp procentowych. – Dane o ofertach pracy w USA również ustabilizowały się w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Sugeruje to, że rynek pracy ochłodził się, dochodząc do nowej równowagi, ale niekoniecznie takiej, która wpycha gospodarkę w recesję – zauważa Garnry.

„Nasza główna prognoza mówi o trzech cięciach stóp o 25 pkt baz., kolejno we wrześniu, listopadzie i grudniu, oraz o stopie procentowej wynoszącej na końcu cyklu 3,25–3,5 proc.” – uważają natomiast analitycy Goldman Sachs.

Czas na pauzę

Fed to niejedyny bank centralny, który będzie w tym tygodniu podejmował decyzję w sprawie stóp procentowych. We wtorek i środę swoje posiedzenie będzie miał brazylijski bank centralny. Spodziewana jest podwyżka przez niego stopy Selic o 25 pkt baz., do poziomu 11,5 proc. W czwartek decyzje w sprawie polityki pieniężnej będą natomiast podejmować: Bank Anglii, norweski Norges Bank, Bank Centralny Republiki Turcji oraz Bank Rezerw RPA. O ile ostatni z nich najprawdopodobniej obniży stopy, o tyle prognozowane jest, że Norges Bank utrzyma je na poziomie 4,5 proc. Również turecki bank centralny powinien utrzymać główną stopę na obecnym poziomie, wynoszącym aż 50 proc. W przypadku Banku Anglii prognozy są mniej pewne. Ich średnia przewiduje, że utrzyma on główną stopę na poziomie 5 proc. (po tym jak w zeszłym miesiącu obciął ją o 25 pkt baz.). Dane wskazujące na pogorszenie sytuacji na rynku pracy tworzą jednak presję, by ciąć dalej.

– Bylibyśmy bardzo zaskoczeni, gdyby Bank Anglii w tym tygodniu znów obniżył stopy procentowe. Naszym zdaniem wrześniowy komunikat z jego posiedzenia powieli ostrożne podejście do cięcia stóp i będzie wskazywał, że polityka pieniężna pozostanie restrykcyjna „odpowiednio długo” i powtórzy zapowiedź, że stopy nie będą obcinane zbyt agresywnie. Nie sądzimy, by w komunikacie pojawiły się jakieś znaczące wskazówki dla rynków, ale będzie interesujące to, czy pojawi się w nim sugestia listopadowego cięcia stóp – prognozuje Matthew Ryan, szef działu strategii rynkowej Ebury.

W piątek decyzje dotyczące polityki pieniężnej będą natomiast podejmowały Bank Japonii oraz Ludowy Bank Chin. Analitycy spodziewają się, że oba banki utrzymają swoje główne stopy procentowe na dotychczasowych poziomach, wynoszących odpowiednio: 0,25 proc. i 3,35 proc. W przypadku Banku Japonii rynek skłania się jednak ku scenariuszowi przewidującemu podwyżkę stóp w grudniu. Różnica pomiędzy główną stopą w Japonii oraz w USA będzie się więc zmniejszała, co może prowadzić do aprecjacji jena.

W poniedziałek jen stał się najmocniejszy wobec dolara od lipca 2023 r. Notowania spadły poniżej poziomu 140 jenów za 1 USD. Jeszcze na początku lipca zbliżały się one do 162 jenów. Japońska waluta zyskała od początku trzeciego kwartału aż 15 proc. wobec dolara. Jest więc w tym kwartale najbardziej zyskującą na wartości spośród wszystkich walut świata.

Inwestorzy są pewni, że Fed w środę rozpocznie długo oczekiwany cykl obniżek stóp procentowych. Rynek jest jednak mocno podzielony w kwestii tego, jak duża będzie to obniżka, ale w ostatnich dniach traderzy zaczęli coraz mocniej obstawiać cięcie o 50 pkt baz. Barometr CME FedWatch wskazywał w poniedziałek po południu, że szanse na taką obniżkę wynoszą aż 59 proc., podczas gdy prawdopodobieństwo cięcia o 25 pkt baz. sięga 41 proc.

Pozostało 90% artykułu
Gospodarka
Rosjanie rezygnują z obchodów Nowego Roku. Pieniądze pójdą na front
Gospodarka
Indeks wiarygodności ekonomicznej Polski. Jest źle, ale inni mają gorzej
Gospodarka
Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE: UE nie potrzebuje nowej polityki konkurencji
Gospodarka
Gospodarka Rosji jedzie na oparach. To oficjalne stanowisko Banku Rosji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Gospodarka
Tusk podjął decyzję. Prezes GUS odwołany ze stanowiska