World Press Photo: najlepsze zdjęcia na świecie

Od soboty przez kolejnych 30 dni oglądać można w Opolu fotografie zwycięzców ubiegłorocznego konkursu World Press Photo. To jedyne miejsce w Polsce, do którego dotrze ta wystawa.

Publikacja: 24.02.2021 13:13

Foto: World Press Photo/materiały prasowe

W Opolu triumfatorzy World Press Photo pokazywani są po raz 20. Jubileuszowa w tym miejscu prezentacja ma aspekt szczególny – to pierwsze tak duże kulturalne wydarzenie w mieście po odmrożeniu instytucji kultury w czasie epidemii Covid – 19.

Co roku wystawę wyróżnionych zdjęć prezentowaną w stu miastach 45. krajów, ogląda około czterech milionów widzów. Obecnie udało się ją zorganizować w 61. miejscach świata.

- Musieliśmy anulować odbywający się w Amsterdamie festiwal, podczas którego wręczane są nagrody. Uroczystość mogła się odbyć jedynie on line. Trzeba też było przesunąć wystawę w czasie - wyjaśniała na konferencji prasowej reprezentująca fundację Marika Cukrowski, także menedżerka i kuratorka wystawy. - Ze względów restrykcji montowanie ekspozycji przez kuratora odbywa się w sposób zdalny. Wystawa fizycznie jest przesyłana, ale kuratorzy z nią nie podróżują. Prace jury też są prowadzone on line.

Wyboru tegorocznych laureatów dokonało jury złożone z ekspertów branży, czyli fotografów i fotoedytorów. W jego składzie znalazło się dziewięć kobiet i ośmiu mężczyzn reprezentujących wszystkie kontynenty. Podobnie jak w latach ubiegłych, zgodnie z procedurą zdjęcia oceniane były anonimowo. W II fazie zdjęcia zostały zweryfikowane przez dwóch niezależnych ekspertów badających ich autentyczność.

Ekspozycja przyjechała z Amsterdamu, siedziby fundacji powołanej do życia w 1955 roku przez grupę holenderskich fotografów. Chcieli stworzyć przedsięwzięcie, honorujące najlepsze osiągnięcia dziennikarzy fotografów.

- Naszymi głównymi wartościami są: przejrzystość, dokładność oraz różnorodność, a misją pokazywanie światu historii, które mają znaczenie – wyjaśniała Marika Cukrowski.

Na 63. odsłonie World Press Photo prezentowane są zwycięskie zdjęcia z konkursu 2019. 4282 fotografów nadesłało 73996 zdjęć ze 125 krajów. 20 procent zostało nadesłanych przez kobiety. Spośród 44. nagrodzonych fotografów, 15 już wcześniej było laureatami. W tym roku o tytuł Zdjęcia Roku ubiegały się również zdjęcia wykonane przez fotografów z Etiopii i Algierii, którzy po raz pierwszy w historii wzięli udział w konkursie. Do tytułu Zdjęcie Roku nominowany był również polski fotograf Tomasz Kaczor.

- Fotografie przedstawiają świat jeszcze sprzed pandemii – opowiadała Marika Cukrowski. -Tematami przewodnimi naszej wystawy są protesty i rola młodzieży w inicjowaniu zdjęć – co najlepiej widać w historiach prezentowanych z takich krajów jak Sudan, Algieria, Chile czy Hongkong. Bardzo istotny jest także temat środowiska naturalnego – związane z nim kwestie pojawiają się nie tylko w tej kategorii, ale jest to również istotny motyw innych fotografii.

Zdjęciem roku uznano wykonane przez japońskiego fotografa Yasuyoshi Chibę w Chartumie w Sudanie. Przedstawia 15-letniego Mohameda Jousiffa, pokojowo manifestującego w Hartumie w Sudanie. Na fotografii jest otoczony światłami telefonów komórkowych innych demonstrantów, którzy skandowali hasła wzywające do rządów cywili podczas awarii zasilania.

Wyróżnienie za „historię roku” trafiło do Francuza Romain Laurendeau. Warunkiem, który muszą spełnić startujący w tej kategorii jest długoterminowość projektu, czyli co najmniej trzy lata pracy w jednym obszarze tematycznym.

Seria fotografii Laurendeau ukazuje różne aspekty życia społeczeństwa algierskiego w ciągu pięciu lat, na przykładzie robotniczej dzielnicy Algieru, w której ogromne znaczenie ma piłka nożna, sport istotny także dla kształtowania się algierskiej tożsamości narodowej.

Wśród 13 procent kobiet laureatek znalazła się Esther Horvath za zdjęcie wyróżnione w kategorii: „przyroda”. Przedstawia dorosłego niedźwiedzia polarnego z młodymi zbliżających się do sprzętu umieszczonego przez naukowców badających konsekwencje zmian klimatu w Arktyce.

Kuratorka zwróciła też uwagę, że kolejne edycje konkursu dominowały zazwyczaj konflikty, protesty, „mocne” wydarzenia, ale zdjęcia w tegorocznej nie emanują w takim stopniu brutalnością, nie szokują tak często, zamiast tego - dają nadzieję. Jako przykład wskazała wyróżnione w kategorii „sport” zdjęcia Kim Kyung-Hoon, wykonane w Japonii emerytowanym zawodnikom zespołu rugby. Tokijski Fuwaku Rugby Club, założony w 1948 roku, jest jednym z około 150 japońskich klubów organizujących mecze dla graczy w wieku powyżej 40. roku życia. W tym kraju o największej starzejącej się populacji na świecie, rugby nie tylko aktywizuje zawodników, ale i stanowi okazję do życia towarzyskiego.

W dotychczasowych edycjach konkursu World Press Photo laureatami bywali też polscy fotograficy m.in. Rafał Milach, Tomasz Gudzowaty, Witold Krassowski, Maciej Skawiński.

10 marca zostaną ogłoszeni nominowani do WPP 2020, 15 kwietnia wskazani zwycięzcy. Pandemia na pewno znajdzie swoje odzwierciedlenie w zdjęciach.

Wystawa w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu czynna jest codziennie do 21 marca od godziny 12 do 22.

W Opolu triumfatorzy World Press Photo pokazywani są po raz 20. Jubileuszowa w tym miejscu prezentacja ma aspekt szczególny – to pierwsze tak duże kulturalne wydarzenie w mieście po odmrożeniu instytucji kultury w czasie epidemii Covid – 19.

Co roku wystawę wyróżnionych zdjęć prezentowaną w stu miastach 45. krajów, ogląda około czterech milionów widzów. Obecnie udało się ją zorganizować w 61. miejscach świata.

Pozostało 92% artykułu
Fotografia
PRL w obiektywie Janusza Chlasty: Gniezno, Gierek i Czujkow, który zdobył Berlin
Fotografia
18 sierpnia pierwsza Noc Fotografii w Warszawie
Fotografia
Zdjęcie jest kreacją i wypowiedzią
Fotografia
Jak rzemieślnicy stali się artystami
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Fotografia
Finał Fotofestiwalu w Łodzi