Obraz gospodarki: różowy czy nie?

O prognozach na najbliższe lata, roli rynku kapitałowego, KPO i transformacji energetycznej, a także sztucznej inteligencji – dyskutowali we wtorek uczestnicy EKF.

Publikacja: 11.06.2024 21:00

Ekonomiści dyskutowali o prognozowanym na najbliższe lata tempie wzrostu, inflacji i innych parametr

Ekonomiści dyskutowali o prognozowanym na najbliższe lata tempie wzrostu, inflacji i innych parametrach gospodarki.

Foto: rp.pl

W drugim dniu Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie odbyło się kilkadziesiąt paneli i sesji dyskusyjnych. Do najciekawszych wydarzeń należał z pewnością makroekonomiczny „okrągły stół”. Kilkunastu ekonomistów i ekonomistek dyskutowało o prognozowanym na najbliższe lata tempie wzrostu, inflacji i innych kluczowych parametrach gospodarki.

Stół z ankietą ekspertów

Konsens EKF na ten temat bazuje na ankiecie makroekonomicznej, w której wzięło udział 44 ekspertów i ekonomistów. Wynika z niego, że wzrost PKB wyraźnie przyspieszy w 2024 r. Średnia oczekiwań to 3,2 proc. r./r. względem 0,2 proc. r./r. w roku poprzednim. Ekonomiści oczekują utrzymania solidnego tempa wzrostu w kolejnych latach: 3,8 proc. r./r. w 2025 r. i 3,6 proc. w 2026 r. Główną siłą napędową w roku 2024 będzie spożycie indywidualne, którego dynamika powinna sięgnąć 3,9 proc. r./r., po spadku o 1 proc. w 2023 r. Ankietowani oczekują solidnego wzrostu spożycia również w dwóch kolejnych latach – 3,5 proc. w 2025 r. i 3,3 proc. w 2026 r. Spodziewają się także wzrostu inwestycji za sprawą uruchomienia znacznych pieniędzy z funduszy unijnych i KPO.

Ankietowani prognozują, że średnioroczna inflacja, która w 2023 r. wzrosła o 11,4 proc. r./r,. w 2024 r. spowolni do 4 proc. r./r., jednak w 2025 r. odbije do 4,5 proc. i dopiero w 2026 r., osiągając średnioroczną wartość 3,2 proc., znajdzie się poniżej górnej granicy pasma odchyleń od celu RPP. Na koniec 2026 r., wedle średniej oczekiwań ankietowanych, inflacja ma spaść do 3 proc. r./r. Jej uporczywość oznaczać będzie konieczność utrzymywania wysokich stóp procentowych. Ankietowani specjaliści oczekują utrzymania stopy referencyjnej NBP na poziomie niezmienionym przez cały 2024 r. (5,75 proc.), jednak na koniec 2025 r. widzą obniżki tej stopy do 4,75 proc., a na koniec 2026 r. do poziomów zbliżonych do 4 proc.

Ekonomiści zgromadzeni przy „okrągłym stole” EKF byli podzieleni wobec konsensu. – To nie jest różowy obraz, skoro większość ekonomistów ocenia, że dynamika PKB nie sięgnie 4 proc. – komentował Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku prognozował wzrost poniżej tego z konsensu, na poziomie 2,5 proc. A zdaniem Moniki Kurtek, głównej ekonomistki Banku Pocztowego, wspomniane 4 proc. możemy przebić w 2025 r., a rok później wzrost PKB może przekroczyć 5 proc.

Uczestnicy „okrągłego stołu” dość zgodnie mówili o uporczywości inflacji i o tym, że z dzisiejszego poziomu będzie ją trudniej zbić do celu inflacyjnego, niż z niedawnych poziomów dwucyfrowych, do tych, które mamy obecnie. Nie mieli dobrych informacji dla kredytobiorców. Na spadki stóp procentowych będą czekać jeszcze kilka kwartałów. Inwestycje ruszą za sprawą pieniędzy z KPO, ale dopiero w przyszłym roku. – Wszystko to z zastrzeżeniem, że nie zmaterializuje się zagrożenie geopolityczne, bo jeśliby się tak stało, wszystkie te prognozy stracą aktualność – zauważył Jankowiak.

– Nie chcę, żebyście państwo wyszli z tego panelu w ponurych nastrojach. No, bo jak to jest, że jesteśmy w przededniu przyspieszenia wzrostu gospodarczego, z inflacją znacznie niższą niż jeszcze niedawno, a ekonomiści kręcą nosami? – pytał Marcin Mrowiec, koordynator makroekonomiczny EKF, główny ekonomista Grant Thornton.

Leasing: oczekiwania małych i średnich firm

Dużą grupę obserwatorów zgromadził też panel o leasingu. To dziś jedno z najważniejszych kół zamachowych gospodarki. W 2023 r. sfinansował zakup aktywów, a więc inwestycje firm, o wartości ponad 100 mld zł. Mikro-, małe i średnie firmy to najważniejsi klienci firm leasingowych. Ponad 60 proc. z nich finansuje swoje inwestycje leasingiem.

Jak wykazało badanie „Małe firmy o leasingu 2024”, zrealizowane na zlecenie Związku Polskiego Leasingu przez CBM Indicator, 57 proc. małych firm poleciłoby leasing jako wygodną formę finansowania. Ponad 70 proc. firm, które korzystają lub korzystały z leasingu, jest skłonnych polecić tę formę finansowania.

– Klienci oczekują od firm leasingowych dostosowania oferty do specyfiki poszczególnych branż. Ważna jest elastyczna umowa, uwzględniająca m.in. sezonowość biznesu – mówiła Monika Koszewska, wiceprezeska spółki Gambit. – W branży hotelarsko-gastronomicznej, którą reprezentuję, firmom łatwiej jest spłacać raty w okresie letnim niż zimowym – tłumaczyła.

– Klienci oczekują od nas profesjonalnej obsługi, łatwości, szybkości w dostępie do finansowania – mówił Andrzej Popielski, wiceprezes zarządu PKO Leasing. – Dostarczamy im to. A naszą przewagą nad kredytem jest też to, że opłata wstępna może wynosić zero – dodał.

Tomasz Kisiel, członek zarządu Pekao Leasing wskazał, że klienci firm leasingowych oczekują od nich tego, o co od dawna walczy branża leasingowa, czyli odejścia od obowiązku ręcznego podpisywania umów. To poważna bariera, utrudniająca życie firmom leasingowym i ich klientom.

W drugim dniu Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie odbyło się kilkadziesiąt paneli i sesji dyskusyjnych. Do najciekawszych wydarzeń należał z pewnością makroekonomiczny „okrągły stół”. Kilkunastu ekonomistów i ekonomistek dyskutowało o prognozowanym na najbliższe lata tempie wzrostu, inflacji i innych kluczowych parametrach gospodarki.

Stół z ankietą ekspertów

Pozostało 93% artykułu
Europejski Kongres Finansowy
Magdalena Proga-Stępień: Jakość obsługi i relacja z klientem dają przewagę
Europejski Kongres Finansowy
Maciej Reluga: Jest coraz lepiej i będzie lepiej
Europejski Kongres Finansowy
Bankowcy apelują do rządu o dialog
Europejski Kongres Finansowy
Adam Ocharski: Sztuczna inteligencja wesprze budowanie relacji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Europejski Kongres Finansowy
Poważne rozmowy o długu i euro