Rząd Niemiec wesprze produkcję procesorów

Berlin chce przeznaczyć nawet 20 mld euro na program wsparcia produkcji procesorów. Zyska na tym także Polska, ale walka o inwestycje będzie ostra.

Publikacja: 26.07.2023 03:00

Berlin chce przeznaczyć 20 mld euro na program wsparcia produkcji procesorów

Berlin chce przeznaczyć 20 mld euro na program wsparcia produkcji procesorów

Foto: Bloomberg

Według nieoficjalnych informacji agencji Bloomberg specjalny program niemieckiego rządu to środki pozabudżetowe z Funduszu Klimatyczno-Transformacyjnego. Mają trafić do niemieckich i międzynarodowych firm do 2027 r. Fundusz został utworzony w celu inwestowania w dekarbonizację gospodarki. Zakres jego zainteresowania został jednak rozszerzony. – Obecnie przygotowywany jest projekt planu gospodarczego na 2024 r. oraz plan finansowy do 2027 r. dla Funduszu Klimatyczno-Transformacyjnego – poinformował resort finansów w odpowiedzi dla Bloomberga. – Ten proces nie został jeszcze zakończony – dodał.

Fabryki za dotacje

Niemcy już przyciągają wielkie inwestycje związane z produkcją półprzewodników. Już w 2022 r. Intel ogłosił, że sumie zainwestuje ok. 30 mld euro w dwie fabryki w Magdeburgu. – Dzięki tej inwestycji dołączamy do światowej czołówki w dziedzinie technologii – mówił kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Jednak nieoficjalnie mówi się, że rząd federalny oraz land w sumie w ramach subwencji przeznaczą na projekt aż ok. 10 mld euro. Choć wielu ekspertów wskazuje, że poziom dotacji w formie zwolnień podatkowych czy innych ulg jest za szeroki, to nie ma wielkiego wyboru.

Pandemia i wywołane w efekcie kłopoty z dostawami m.in. półprzewodników z Azji pokazały skalę uzależnienia świata od tamtejszych zakładów. W efekcie wiele sektorów, jak motoryzacja czy produkcja sprzętu elektronicznego, musiało przerywać produkcję, ponieważ brakowało procesorów niezbędnych nie tylko w autach, ale również np. sprzęcie AGD.

Czytaj więcej

Unia zbroi się w półprzewodniki

Dlatego Komisja Europejska ogłosiła specjalny program wsparcia dla producentów i rządów, aby rozwijać produkcję czipów w UE. Celem jest 20 proc. udziału w globalnym rynku półprzewodników do 2030 roku, podobne programy mają też Amerykanie. Obecnie to firmy z Tajwanu, Chin i Korei dominują w zakresie produkcji czipów.

Niemcy mają już szykować kolejne projekty, na końcowym etapie mają być negocjacje z TSMC, największym na świecie producentem chipów. Chodzi o inwestycję w fabrykę w Dreźnie, która ma uzyskać ok. 5 mld euro dotacji, czyli około połowę wartości projektu. Kolejny projekt ze wsparciem ok. 1 mld euro ma z kolei negocjować Infineon. Dotacje to ok. 20 proc. całej inwestycji. Niemiecki dostawca motoryzacyjny ZF Friedrichshafen i amerykański producent chipów Wolfspeed otrzymają również państwowe pieniądze na budowę fabryki do produkcji chipów niedaleko granicy z Francją. Ta inwestycja zabiega o dotacje na 25 proc. kosztów, co dawałoby 750 mln euro.

Kolejny dynamiczny gracz
Nvidia miesza na rynku procesorów

Od powstania w 1993 r. firma rosła tak szybko, że już jest największym na świecie producentem procesorów graficznych, półprzewodników, które napędzają gry, obrazy 3D i wideo. Od czasu uruchomienia ChatGPT OpenAI 30 listopada 2022 r. wartość Nvidii wzrosła z około 420 mld dol. do obecnego poziomu. Jest także przykładem największego dziennego skoku kapitalizacji – 25 maja urosła o 198 mld dol. Przekracza już także magiczny poziom 1 bln dol., co udało się dotąd tylko kilku, jak Apple czy Amazon. Nvidia osiągnęła dominację z ponad 80-proc. udziałem w rynku procesorów graficznych, upowszechniając drogą technologię.
Aby wyjść poza gry, nawiązała współpracę z rywalem Intela, AMD, w celu opracowania nForce, zaprojektowanego do obsługi zadań multimedialnych, takich jak odtwarzanie DVD w kinowej jakości. To posunięcie, które stawia Nvidię w bezpośredniej konkurencji z Intelem.
Układy scalone Nvidii były między innymi sercem gier wideo, a teraz zyskują na boomie na sztuczną inteligencję. ∑

Polska też walczy

Na europejskim boomie na technologiczne projekty zyskuje też Polska. Choć pierwotnie walczyła o projekty Intela, ostatnio skierowane do Niemiec, ale także Irlandii, do nas również trafi wielki zakład. Kosztem 4,6 mld dol. koncern pod Wrocławiem zbuduje zakład integracji i testowania półprzewodników. – Chcemy, żeby Polska dynamicznie się rozwijała, a inwestycja Intela jest tego najlepszą gwarancją – mówił Mark Brzeziński, ambasador USA w Polsce.

W samym zakładzie ma powstać ok. 3 tys. miejsc pracy, ale kolejne tysiące wygenerują kooperanci i dostawcy. Zazwyczaj pierwsza wielka inwestycja z sektora, gdy już spowoduje rozbudowanie sieci lokalnych dostawców, to najlepsza zachęta dla kolejnych projektów tego typu.

Czytaj więcej

Chiny mszczą się za chipy. Ale Amerykanie szykują już kolejny cios

Trumpf Huettinger chce zatrudnić w polskich zakładach 600 osób, a za rok licznik nowych etatów może zbliżyć się do tysiąca. Firma zajmuje się projektowaniem i produkcją nowoczesnej elektroniki przemysłowej, ma w aglomeracji warszawskiej trzy zakłady – w Markach i na Targówku Fabrycznym – produkcyjne – oraz w Zielonce, gdzie prowadzi produkcję oraz R&D. Zatrudnienie znajduje w nich ponad 1400 osób, w tym ok. 400 inżynierów. To dwa razy więcej niż 1,5 roku temu. – Mamy wystarczające know-how i zasoby technologiczne, by projektować i produkować zdecydowanie więcej niż dotychczas. Naszą przewagę stanowi portfolio produktów, na które zapotrzebowanie będzie rosnąć – mówi Paweł Ozimek, prezes Trumpf Huettinger w Polsce.



Według nieoficjalnych informacji agencji Bloomberg specjalny program niemieckiego rządu to środki pozabudżetowe z Funduszu Klimatyczno-Transformacyjnego. Mają trafić do niemieckich i międzynarodowych firm do 2027 r. Fundusz został utworzony w celu inwestowania w dekarbonizację gospodarki. Zakres jego zainteresowania został jednak rozszerzony. – Obecnie przygotowywany jest projekt planu gospodarczego na 2024 r. oraz plan finansowy do 2027 r. dla Funduszu Klimatyczno-Transformacyjnego – poinformował resort finansów w odpowiedzi dla Bloomberga. – Ten proces nie został jeszcze zakończony – dodał.

Fabryki za dotacje

Pozostało 92% artykułu
Ekonomia
Nowe funkcje w aplikacji mobilnej mZUS
Ekonomia
Azoty złożyły pierwsze zawiadomienie do prokuratury
Ekonomia
Kredyt konsolidacyjny na 144 miesiące – czy warto?
Ekonomia
Nie straszmy dronami
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Putinomics według Tołstoja