Cenie wynegocjowanej za Kamis niewiele brakuje do kwoty, którą Polacy wydają rocznie na przyprawy. To właśnie one uczyniły Roberta Kamińskiego bogatym i – choć o to nie zabiegał – sławnym. W tym roku tygodnik „Wprost" wycenił majątek Kamińskiego na 240 mln zł i umieścił go na 77. miejscu listy 100 najbogatszych Polaków.
W przyszłym roku Kamiński jako główny udziałowiec Kamisu ma szansę zdystansować kilku polskich krezusów. Do finalizacji transakcji wycenianej na 830 mln zł potrzeba już tylko zgody urzędów antymonopolowych. Jeżeli zostanie wydana, McCormick będzie właścicielem Kamisu już we wrześniu.
– Kamiński ma genialną intuicję i wyczucie czasu. Wybrał odpowiedni moment na sprzedaż firmy, dzięki czemu uzyskał za nią cenę, która zaszokowała wiele osób – mówi „Rz" osoba związana z branżą żywnościową.
Sprzedaż Kamisu to jedna z największych transakcji na polskim rynku spożywczym w ostatnim roku. Na mniej więcej tyle samo wyceniany był Wedel, który od koncernu Kraft Foods kupiła japońska firma Lotte. Natomiast ok. 1 mld zł miała kosztować Agros Nova przejęta od rodziny Niewiadomskich przez fundusz IK Investment Partner. Obie te firmy są jednak od Kamisu większe i działają na znacznie więcej wartych rynkach.
Cena wynegocjowana przez Roberta Kamińskiego robi wrażenie także na Janie Kolańskim, prezesie Jutrzenki i właścicielu Ziołopeksu, jednego z konkurentów Kamisu. – Transakcja ta pokazuje, jak duże znaczenie ma silna marka. Dla potencjalnego inwestora jest ważniejsza niż moce produkcyjne czy nowoczesny zakład – mówi Kolański.