1,1 mln książeczek mieszkaniowych z premiami gwarancyjnymi

Kto ma jeszcze książeczkę mieszkaniową założoną przed 24 października 1990 r., wciąż może liczyć na premię gwarancyjną.

Publikacja: 20.06.2015 08:00

Książeczki miały zapewnić wkład na mieszkanie, teraz wystarczą najwyżej na remont

Książeczki miały zapewnić wkład na mieszkanie, teraz wystarczą najwyżej na remont

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzycki

Polacy wciąż mają ponad milion książeczek mieszkaniowych. Przechodzą one już na kolejne pokolenia. Spadkobiercy otrzymają z banku pieniądze pod warunkiem, że dysponują cesją albo mają uregulowane sprawy spadkowe. A z tym bywa różnie.

Do redakcji zgłosił się czytelnik. Jego mama nie zdążyła za życia przepisać na niego książeczki mieszkaniowej. Wkład wszedł do masy spadkowej. Sąd prawomocnie stwierdził, że mężczyzna jest spadkobiercą zmarłej. Jednak PKO BP, który obsługuje książeczki mieszkaniowe, zdaniem czytelnika nie honoruje postanowienia sądu.

– Bank żąda ode mnie konkretnego postanowienia sądowego zawierającego numer książeczki i wysokość wkładu, jaki się na niej znajduje. A przecież sąd nie wyda takiego postanowienia, bo określa jedynie udziały spadkobierców w odziedziczonym majątku – tłumaczy czytelnik. I pyta, co ma zrobić w takiej sytuacji.

Iwona Radomska z biura prasowego PKO BP tłumaczy, że spadkobierca powinien przedłożyć w oddziale banku książeczkę osoby zmarłej oraz postanowienie sądu o nabyciu spadku, zawierające sądowe stwierdzenie jego prawomocności.

– Gdy po zmarłym dziedziczy kilku spadkobierców, podstawą do przepisania książeczki mieszkaniowej (oprócz takich dokumentów jak: postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku zawierające sądowe stwierdzenie jego prawomocności albo akt poświadczenia dziedziczenia ustawowego lub testamentowego sporządzony przez notariusza) jest postanowienie sądu o dziale spadku albo pisemne zrzeczenie się prawa do książeczki przez pozostałych spadkobierców na rzecz jednego z nich – tłumaczy Iwona Radomska.

Jak podkreśla, zgodnie z obowiązującymi przepisami spadkobierca dziedziczy po osobie zmarłej wkład zgromadzony na oszczędnościowej książeczce mieszkaniowej wraz z prawem do premii gwarancyjnej. – Można przepisać książeczkę na siebie. Bank nie pobiera za to opłaty. Wówczas spadkobierca nabywa wszelkie prawa i obowiązki dotychczasowego właściciela książeczki – tłumaczy przedstawicielka banku.

Jej zdaniem w przypadku naszego czytelnika, który, jak twierdzi, jest jedynym spadkobiercą, mogło dojść do nieporozumienia w rozmowie z doradcą. W takiej sytuacji najlepiej złożyć reklamację.

Z danych PKO BP wynika, że na rynku jest około 1,1 mln oszczędnościowych książeczek mieszkaniowych, których właścicielom przysługuje prawo do premii gwarancyjnej. Uwaga: prawo do premii mają wyłącznie posiadacze książeczek założonych przed 24 października 1990 r.

– Warunkiem wypłaty premii jest przeznaczenie przez właściciela książeczki środków na ściśle określone cele mieszkaniowe; są one zapisane w ustawie – informuje Iwona Radomska.

Zatem sam fakt posiadania książeczki mieszkaniowej nie uprawnia jej właściciela do uzyskania premii gwarancyjnej. Jest ona wypłacana najczęściej w związku z remontem domu lub mieszkania (na przykład wymiana okien, instalacji gazowej albo elektrycznej); budową domu jednorodzinnego; zakupem bądź zamianą mieszkania na rynku wtórnym czy pierwotnym; zaciągnięciem kredytu na taki cel.

Właściciel książeczki, aby uzyskać premię gwarancyjną, powinien złożyć w oddziale PKO BP wniosek o likwidację książeczki i wypłatę premii. Poza tym musi odpowiednio udokumentować to, że podjął działania związane z zainwestowaniem pieniędzy z książeczki w nieruchomość zgodnie z celami ustalonymi w ustawie.

Wniosek o premię powinien zostać złożony w banku w terminie 90 dni od dnia, kiedy została zrealizowana inwestycja uprawniająca do wypłaty premii.

– Jeśli klient nienależycie udokumentuje, że kupił czy wyremontował dom, wyznaczymy mu termin, nie dłuższy niż 30 dni, na uzupełnienie dokumentów – zapewnia przedstawicielka PKO BP.

Dodaje, że obecnie średnia wysokość wypłacanych premii gwarancyjnych to ok. 10 tys. zł.

Polacy wciąż mają ponad milion książeczek mieszkaniowych. Przechodzą one już na kolejne pokolenia. Spadkobiercy otrzymają z banku pieniądze pod warunkiem, że dysponują cesją albo mają uregulowane sprawy spadkowe. A z tym bywa różnie.

Do redakcji zgłosił się czytelnik. Jego mama nie zdążyła za życia przepisać na niego książeczki mieszkaniowej. Wkład wszedł do masy spadkowej. Sąd prawomocnie stwierdził, że mężczyzna jest spadkobiercą zmarłej. Jednak PKO BP, który obsługuje książeczki mieszkaniowe, zdaniem czytelnika nie honoruje postanowienia sądu.

Pozostało 85% artykułu
Ekonomia
Stanisław Stasiura: Harris kontra Trump – pojedynek na protekcjonizm i deficyt budżetowy
Ekonomia
Rynek kryptowalut ożywił się przed wyborami w Stanach Zjednoczonych
Ekonomia
Technologie napędzają firmy
Ekonomia
Od biznesu wymaga się odpowiedzialności
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Ekonomia
Polska prezydencja to szansa, by zostać usłyszanym
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje