Rekomendacje analityków
Podobne wnioski dotyczące całej branży można znaleźć w raporcie „Sektor energetyczny CEE", przygotowanym przez Stanisława Ozgę z DM PKO BP. Według raportu, dynamika zysków spółek energetycznych będzie słabła od drugiego półrocza 2017. A w 2018 r., mimo oczekiwanego wzrostu cen węgla o 12 proc. (rok do roku), wyniki poprawią przede wszystkim te grupy energetyczne, które będą uruchamiać nowe moce lub zyskają na zmianach legislacyjnych.
W raporcie przedstawiono również rekomendacje dla spółek z branży energetycznej. Rekomendację: kupuj otrzymały tylko dwa przedsiębiorstwa. „Obecnie preferujemy spółki, które mogą poprawić perspektywy w wyniku oczekiwanych zmian regulacyjnych (Polenergia) oraz będą generować cash flow, który wspiera politykę dywidendową (CEZ)", czytamy w materiale analitycznym.
Polenergia składa się z pionowo zintegrowanych spółek zajmujących się wytwarzaniem energii z konwencjonalnych i odnawialnych źródeł oraz dystrybucją i obrotem energią elektryczną. Z kolei czeski CEZ działa w wielu krajach, m.in. w Polsce, Rumunii, Bułgarii. Oczekuje się, że w 2018 r. spadek EBITDA tego przedsiębiorstwa może zostać zahamowany. Dodatkowe zyski ze sprzedaży akcji MOL i nieruchomości będą sprzyjały oczekiwaniom wypłaty dywidendy z zysku za 2017 r.
Analitycy DM PKO BP wydali rekomendacje: sprzedaj dla spółek Tauron i ZE PAK (spodziewany jest spadek dynamiki wzrostu wyników w kolejnych kwartałach) oraz Enei (obecna wycena uwzględnia już pozytywny scenariusz na 2018 r., ale nie uwzględnia możliwego ryzyka). Z kolei rekomendacje: trzymaj dotyczą PGE (wycena poprawiła się kosztem polityki dywidendowej) i Energi (wycena została już w pewnym stopniu dostosowana do oczekiwanych zmian legislacyjnych).
Co z dywydendami
O przedsiębiorstwach z branży energetycznej często mówi się, że są to tzw. spółki defensywne. Czyli są one dość odporne na wpływ cyklu koniunkturalnego, ponieważ na ich wyroby lub usługi jest stały popyt, niezależnie od koniunktury. Przykładem takich firm mogą być właśnie dostawcy prądu lub gazu, czy też operatorzy telefoniczni.
Od spółek defensywnych oczekuje się w miarę regularnego wypłacania dywidendy. Tu firmy energetyczne trochę zawodzą w ostatnim czasie. Dywidendy pojawiły się w Enerdze (stopa dywidendy, czyli relacja dywidendy do ceny akcji wyniosła 1,5 proc.) i Enei (2,8 proc.). Natomiast wypłatę wstrzymało PGE, co jest związane z samodzielnym zakupem aktywów EDF. Największą stopą dywidendy mogą pochwalić się: CEZ (8,2 proc.) oraz ZE PAK (7,8 proc.). ©?