Arbuz dla hipopotama, majonez dla niedźwiedzi. Przysmaki w ogrodzie zoologicznym

Małpy nie jedzą codziennie bananów, a niedźwiedzie miód, majonez i orzechy dostają tylko od święta – z okazji tłustego czwartku wrocławskie zoo opowiedziało o żywieniu swoich podopiecznych.

Publikacja: 08.02.2024 18:23

Karmienie w zoo

Karmienie w zoo

Foto: Robert Biskupski

Jak opowiadają pracownicy ogrodu zoologicznego, rarytasy w diecie zwierząt pojawiają się rzadko.

- Gdyby nasi podopieczni żywili się wyłącznie smakołykami, nie byłoby to dobre dla ich zdrowia – wyjaśnia Weronika Skupin, rzeczniczka wrocławskiego zoo. – Dla przykładu małpy nie jedzą codziennie bananów – to mit. Niedźwiedzie nie opychają się z kolei litrami miodu, majonezu i kilogramami orzechów – dostają je w małych ilościach.

Zamiast bananów – liście, warzywa i granulaty

Stereotypem jest, że małpy jedzą głównie banany. W naturze dieta małp składa się przede wszystkim z liści, a w zoo - z liści, warzyw, zielonki i granulatów. Wszystkie te produkty mają niską zawartość cukru.

Gdyby małpy dostawały głównie słodkie owoce, mogłyby zwyczajnie chorować i tyć

Weronika Skupin, rzeczniczka wrocławskiego zoo

– Gdyby małpy dostawały u nas głównie słodkie owoce, mogłyby zwyczajnie chorować i tyć – tłumaczy Weronika Skupin. – Nadmierna ilość cukru w diecie w realny sposób wpływałaby na skrócenie długości ich życia (mogą zachorować na cukrzycę, tak jak ludzie). Owoce są potrzebne, ale należy je podawać z umiarem. Dla naszych małp to zaledwie urozmaicenie ich diety i szczególny smakołyk, który pochłaniają w ekspresowym tempie. Skrzętnie z tego korzystamy, gdy trzeba podać im lekarstwo - banan jest idealnym miejscem ukrycia tabletki, która bywa gorzka.

Małpy z wrocławskiego zoo lubią też przekąski w postaci gotowanych ziemniaków oraz ciastka-kulki, przygotowane przez opiekunów ze specjalnego proszku. Gustują też w gumie z akacji (w naturze gumami i żywicami żywią się naczelne z Ameryki Południowej). Małpy bywają też mięsożerne. Przykładem są szympansy, które oprócz mrówek i termitów jedzą także małe ssaki.

Miód dla niedźwiedzi tylko od święta

Z kolei miodek, który uwielbiał Kubuś Puchatek, nie jest głównym składnikiem diety niedźwiedzi. – Najbardziej urozmaiconą dietę w naszym zoo mają wszystkożerne niedźwiedzie brunatne. To drapieżniki, które jednak żywią się pokarmem roślinnym. W naturze i polują na małe zwierzęta, i pożywiają się owadami. Zgryzają korę z gałęzi, jedzą korzonki, młode pędy i kłącza roślin, a czasami sięgają także po owoce i - jeśli je znajdą – orzechy – tłumaczy Weronika Skupin.

Niedźwiedzice brunatne z wrocławskiego zoo dostają miód tylko od święta. Czasem też orzechy i - jako niewielki dodatek - jogurty naturalne oraz majonez. – Te łakocie pełnią u nas ważną funkcję. Doskonale skłaniają niedźwiedzie do przyjmowania lekarstw. Przykładowo lek Przemisi (chorej na padaczkę) rozpuszcza się w tłuszczu, więc by był lepiej przyswajalny, mieszamy go z jogurtem z dodatkiem majonezu - wyjaśnia Weronika Skupin. – Łyżka majonezu dziennie do jednej porcji jogurtu w zupełności wystarczy – zastrzega.

Ulubionym przysmakiem wszystkich wrocławskich niedźwiedzic są borówki. Hipopotamy, nosorożce, żubry, słonie, żyrafy, czy zebry w sezonie jedzą głównie zielonkę, siano i granulaty. Smakołyki są jednak mile widziane.

Słoń i hipopotam potrafią wsadzić sobie do paszczy dużego arbuza i zjeść go ze smakiem. Żubry wprost uwielbiają słodkie buraczki, które choć stanowią niewielką część ich diety w porównaniu z wielkimi belami siana ładowanego na ich paśnik, to znikają z koryta zawsze jako pierwsze.

Czytaj więcej

Papugi z ZOO przejdą resocjalizację. Obrażają odwiedzających i się z tego śmieją

Z kolei świnie rzeczne z wrocławskiego ogrodu jedzą głównie rośliny, ale dostają także czasami jogurt z płatkami owsianymi. Gustują też w słodkiej marchewce i jabłkach.

Przy okazji wrocławskie zoo przypomina, by nie karmić zwierząt w zoo. Jest to zakazane, ponieważ bardzo im to szkodzi. Z kolei chleb, pieczywo, ciastka, kanapki – to nie są smakołyki dla żadnych zwierząt, w tym ptaków dzikich. „Dokarmianie ptaków chlebem to plaga, z którą walczymy” – podkreślają przedstawiciele zoo.

Jak opowiadają pracownicy ogrodu zoologicznego, rarytasy w diecie zwierząt pojawiają się rzadko.

- Gdyby nasi podopieczni żywili się wyłącznie smakołykami, nie byłoby to dobre dla ich zdrowia – wyjaśnia Weronika Skupin, rzeczniczka wrocławskiego zoo. – Dla przykładu małpy nie jedzą codziennie bananów – to mit. Niedźwiedzie nie opychają się z kolei litrami miodu, majonezu i kilogramami orzechów – dostają je w małych ilościach.

Pozostało 90% artykułu
Ekologia
Powódź "wynikiem kryzysu klimatycznego". Aktywiści proponują rozwiązanie: "superfundusz"
Turystyka
Ważny komunikat w sprawie popularnej trasy na Morskie Oko. Turystów czekają utrudnienia
Ekologia
Złote algi zostały zatrzymane. Tylko chwilowo?
Ekologia
Czy ten związek chemiczny ochroni nas przed złotą algą i wymieraniem ryb? Eksperyment
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ekologia
Odra znów skażona, a system monitoringu nie działa. Czeka nas powtórka katastrofy?