Nowa szefowa resortu edukacji była pytana w TVN24, czy jest zwolenniczką wyeliminowania religii z polskich szkół, albo przynajmniej tego, żeby to Kościół opłacał lekcje.
Barbara Nowacka odpowiedziała, że "dwie godziny lekcji religii to jest przesada, bo mają tej religii dzieci więcej niż innych przedmiotów". - Dlatego moja propozycja będzie polegała na ograniczeniu lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa. Jeżeli będzie decyzja samorządu, rodziców, że chcieliby tych godzin więcej, będzie to ich decyzja, w tym decyzja finansowa - powiedziała.
- Natomiast taką propozycję ograniczenia na początku lekcji religii do jednej godziny, myślę, że na to będzie powszechna zgoda, do doprowadzenia do tego, żeby ona była na pierwszej lub ostatniej lekcji i żeby oceny z religii nie były liczone do średniej na świadectwach i w ogóle nie pojawiały się na świadectwach, jest tym co na dzisiaj zadeklaruję, że siadamy do pracy w pierwszych dniach - dodała.
Nowacka zapowiedziała też wymianę kuratorów oświaty. - Zadeklarowaliśmy, że nie chcemy ludzi partyjnych, ludzi partii wykonujących rozkazy polityczne w szkołach. Chcemy ludzi, którzy działają na rzecz szkół, na rzecz dyrekcji, na rzecz nauczycieli, więc tak, będzie wymiana kuratorów oświaty - powiedziała.
Czytaj więcej
Barbara Nowacka, choć kojarzona głównie z walką o prawa kobiet, w Sejmie IX kadencji nie stroniła od tematów edukacyjnych walcząc m.in. z lex Czarnek czy angażując się w poselskie kontrole w kuratoriach oświaty i Ministerstwie Edukacji i Nauki.
Czytaj więcej
To do końca nie ma znaczenia czy będę ministrem przez półtora roku czy cztery lata, tylko że zainicjowane przeze mnie teraz programy przyniosą pożądane efekty- mówiła w rozmowie z TVN24 Barbara Nowacka, minister edukacji w rządzie Donalda Tuska, liderka Inicjatywy Polskiej.